Prawda nieprawdziwa
Twoja prawda jest nieprawdziwa,
przeciwnik złości nie ukrywa,
wściekły z krzesła się zrywa
i oponent mocno po łbie obrywa.
Takie spory toczą przeciwnicy,
z miną skatowanej męczennicy,
utopieni w demagogicznym szmabie,
wytaczają bzdur całe armie.
Moralności mają pełne usta,
swoje przekręty i oszustwa,
zwalają na przeciwnika,
by za mocno nie fikał.
Prawdziwą prawdę ukatrupili,
jeszcze do bagna ją wrzucili,
by nosa z niego nie wyściubiła,
bo ona by ich na pewno zgubiła.
Wtedy dosięgnęłoby ich prawo,
nie żyłoby im się tak klawo,
dorwałaby ich sprawiedliwość
i uciekła wiernych życzliwość.
Z notatnika koleżanki N
Obrazy, zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone