niedziela, 22 grudnia 2013

Kotka świruje








Kotka  świruje

Kotka dzisiaj poświruje,
przed wigilią kolędę zaintonuje,
ma dość tego sprzątania
i choinki dekorowania,
zmęczona pada na twarz,
a tyle do roboty babo masz
i pieczenie i smażenie
i chaty całej zdobienie,
żeby wszystkim było miło
i super święta się spędziło,
a kto pomyśli o koteczce,
która ma furę roboty jeszcze.
Teraz buntuję się cholernie
i wpadam we wściekłą histerię,
czemu inni do roboty się nie palą
i nie ruszają do niej falą,
tylko zwalają na barki jednej,
małej kotki biednej.
Dość koniec i basta,
nie piekę tego ciasta,
może jak jutro minie stres,
pomyślę co do zrobienia jest,
a w wigilię się ogarnę,
aby było familjarnie,
czyli buzi,buzi opłateczek
dużo zdrowia i wielu stóweczek.
Merry Christmas zabrzmi w około
i wszystkim będzie wesoło.

Zzu 22 grudzień 2013




Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

poniedziałek, 18 listopada 2013

Lista działalności



Lista działalności



Wielcy szanowni panowie posłowie,
może każdy nam teraz po kolei powie,
jaką konkretną pracę dokonał
i co dla dobra narodu wykonał?
Czym się pochwalić możecie,
bo na razie tylko krytykujecie,
a może jestem w wielkim błędzie,
pełno Was w mediach wszędzie,
więc pochwalcie się sukcesami,
a nie tylko swoimi domysłami.
Czy oprócz złożenia ślubowania,
macie jeszcze nam coś do dodania.
Art 1 punkt 2 ustawy nam powiada,
że poseł ma o swej robocie gadać,
ustawowy obowiązek na nim taki ciąży,
więc niech do jego wypełnienia dąży, 
informując o swej działalności
należy do jego służbowej powinności,
co zrobił,czym się zajmuje,
dokonaniami niech się promuje,
a nie podgryzaniem przeciwnika,
bo to z jego obowiązków nie wynika.
Dziennikarze przepytaliście rządzących,
teraz przepytajcie tych prawo stanowiących,
oni też za nasze pieniążki pracują
i jakoś cudów nie dokonują,
jakim sukcesem mogą się pochwalić,
a nie tylko innemu dowalić.
Na czym ich aktywność sejmowa polega,
bo ON,to narodu delegat.
Naród ma do informacji prawo,
kto i ile pracuje nad ustawą,
czy tylko kuluarami sejmowymi przemyka
udając zaangażowanego polityka.
Lista obecności to zbyt mało,
żeby tyle kasy za to się dawało,
a i z listą problemów bywa wiele,
bo widzimy sejmowe puste fotele,
praca w komisjach to wasze tłumaczenie,
tak właśnie wyjaśniają sejmowe lenie.
Teraz poproszę o konkrety,
no trudno panowie,niestety,
proszę senatorowie i posłowie,
opowiedzcie nam coś o sobie.
Mieliście być elitą narodu,
a staliście się stadem nierobów.


Zzu 18 listopad 2013 r 






  Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

niedziela, 10 listopada 2013

Erotyk VIII



Erotyk VIII

Zaborcze spojrzenie,
ciała całego drżenie,
ciepło się rozpływa,
w ognisty wir porywa,
serca biją szaleńczo
iż swe drgania zwieńczą,
myśli płyną ku spełnieniu,
toną w tym marzeniu,
ciało z głową się jednoczy,
do jednego celu kroczy,
otoczenie zanika,
zaczynamy mieć bzika,
aby szybko,aby już,
toniemy w zapachu róż,
by ciała się zjednoczyły,
i całość stworzyły,
nie liczy się nic,
rwiemy zasad smycz,
w obłędnym pożądaniu,
we wzajemnym przenikaniu
w jednym rytmie i oddechu
i w smakowaniu grzechu,
z okrzykiem radości
biegniemy do innej świętości
świętości spełnienia
i marzeń urealnienia.

ZZu 30 wrzesień 2013 r





Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

sobota, 9 listopada 2013

Nie oszukujmy sami siebie




Nie oszukujmy sami siebie



Kraj pogrążony w chaosie,
wszyscy,wszystkich mają w nosie,
ma wypowiedź cię pewnie dziwi,
ale nie bądźmy tacy obraźliwi
cóż,to szczera prawda,
gdyż polska awangarda,
chce zarabiać na europejskim poziomie,
a zwykły Polak w długach tonie.
Swe umiejętności i wiedzę przeceniają,
szarego człowieka za durnia mają.
W kraju nie mogą być dwa poziomy,
bo zwykły śmiertelnik jest tym wkurwiony,
on zarabia w złotówkach,
im euro chodzi po główkach,
a emeryt to przeżytek,
niech wpierdziela swój dobytek,
o ile jeszcze jakiś ma
i surviwal jego dalej trwa.
Co z nim robić utylizować,
czy jeszcze reanimować?
Z utylizowanym spokój całkowity,
a z zreanimowanym jęk niesamowity,
jeszcze ma jakieś pretensje
i chciałby emerytury więcej, 
zostawmy na razie staruszków,
pogadajmy o naszym maluszku,
z nimi też nam się nie układa,
bo na naukę trzeba by dawać,
jakieś tam wychowanie,
ale kto ma czas i kasę  na nie.
Młodzian wychowany bezstresowo,
ma w nosie to i owo
potem oburzeni i wkurwieni,
że nad młodzieżą nie panujemy.
Jedni wyrównują do Europy,
inni do polskiej hołoty,
i tu rządzących wina,
że jednakowych zasad nie trzyma,
żeby lekarz nie wyskakiwał przed prawnika,
prawnik przed murarza,
ekonomista przed informatyka,
bo wtedy powstaje kotłowanina dzika,
trzeba partykularyzm eliminować
i nad ludźmi zapanować,
aby skończyło się wykorzystywanie,
a zaczęło uczciwe pracowanie.
Każda praca winna być ceniona,
szczególnie kiedy z sercem jest robiona,
a pomiatanie innymi zawodami,
czy niby gorszymi zajęciami,
nie jest godne człowieka myślącego,
a mam nadzieję,że awangarda zalicza się do niego.
Spoko,młody też się kiedyś zestarzejesz
i wtedy się tak nie pośmiejesz,
każdy wiek swe ma swoje wady i zalety 
i z tym musimy godzić się niestety.


Zzu 22 lipiec 2013 r



Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

środa, 6 listopada 2013

Deprecha moja miła



Deprecha moja miła

Smuteczek dopadł mnie znienacka,
nie myśli się ze mną wcale cackać,
wściekle dołuje,mózg zgniata
i robi za okrutnego kata.
Nie daje ani chwili spokoju,
dopadając w każdym kącie pokoju,
Myśli wciska jakieś smętne,
a na dodatek tak natrętne,
dusza obolała głośno wyje,
jak cholernie trudno się żyje,
gorzkie łzy bez powodu wyciska,
serducho jak cążkami mocno ściska.
Doły,chandry i chanderki,
powodują smutek wielki,
nie wiem jak wyliźć z tego dołka,
i wgramolić do weselszego grajdołka,
najlepiej go zasypać robotą,
po przespanej nocy koniec z dołową hołotą.
Chyba się jej na amen nie pozbyłam
i  diablica mnie dogoniła,
obudziła się również ze mną,
walka z nią jest daremną,
moja pseudo kumoszka miła,
na śniadanko kawkę ze mną wypiła,
chyba walnę deprechę dechą ,
lub zatopię butelkową pociechą,
rankiem tylko kac mnie pomęczy,
a spryciara bardziej niż ja zajęczy.
Deprecha moja przyjaciółka miła,
też się okrutnie spiła,
za kapkę wody obiecała,
że więcej nie będzie mnie dopadała.

Zzu 5 listopad 2013 r







Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.


czwartek, 24 października 2013

Polityczne samonaprawienie



Polityczne samonaprawienie


Zarozumiali,wielcy politycy,
od prawicy do lewicy,
zróbcie cudowne poczęcie
i samonaprawy rozpoczęcie.
Zakaszcie wreszcie rękawy
i ponaprawiajcie złe ustawy,
co się da,migiem naprawcie,
a chłam do kosza wyprawcie.
Skończcie latanie po tivi stacjach
i przekonywaniu o swych racjach,
interpretatorzy też do akcji ruszyli,
ciesząc się,że naród poruszyli,
czy to z prawicy,czy z lewicy,
żadnego interlokutora nikt nie rozliczył,
czas najwyższy dobierać słowa,
bo do cholery od czego głowa,
paplanie i ględzenie,
bezmyślne na dupie siedzenie,
tego wina,tamtego wina,
a wszystko to się kupy nie trzyma,
i tak rok,po roku
a do przodu z tego ni kroku,
świat do przodu jakoś idzie
a u nas głupie kizie-mizie.
Problem może tylko malutki taki
że żywot krótki mamy i jednaki,
po latach każdemu się skończy,
i okazuje się że nie jest to koń rączy
tylko zwykłe,marne szkapisko,
bo jak zwykle marnujemy wszystko
i następne pokolenia zmulone,
polecą w idiotyzmu stronę.
Czy człowiek jako jednostka honorowa,
musi być władowana do zgnojonego wora?
Czy tylko garstka wybrańców,
wykorzystuje miliony skazańców ?
Gdzie siła narodowych mądrości,
żeby zmienić bieg złych zależności?
Gadaniem nic nie stworzono,
dobrego prawa nie utworzono.
kiedy tego zrobić nie potraficie,
to uszanujcie choć nasze  życie,
zejdźcie ze sceny z twarzą,
to może drzwi wam nie pokażą.


Zzu 28 lipiec 2013 r




Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

Erotyczny odlot



Erotyczny odlot

Ta noc była szalona,
na wysokich diapazonach,
po wypiciu szampana,
trwała do białego rana.
Tym razem byłam ostra
i nieziemsko boska.
Wykąpana i odprężona,
marzyłam o jego ramionach,
wsunęłam się pod kołderkę,
aby zamieszanie zrobić wielkie,
zdzieram z niego łaszki,
po czorta nam te fatałaszki,
potem kołderka na ziemię sio,
bo zaczyna być gorącooo,
całuję w nosek i usta,
rozpoczyna się rozpusta,
języczkiem muskam brzuszek,
potem  wsuwam w pępuszek,
później jeszcze...
już mamy oboje dreszcze,
całego dokładnie smakuję,
i pożądanie jego czuję.
Ogień jak diabli nas bierze,
on napalony jak zwierzę,
gdy nade mną już góruje,
jeszcze głębiej mi dziękuje,
drapię,gryzę,ryczę,
z rozkoszy głośno krzyczę.
uwielbia kiedy kobieta o więcej prosi
i na  męskości się wznosi,
więc konika jego dosiadam
i zaczyna się szalona galopada,
on twardy jest jak skała
całą noc bym mieć go chciała,
potem z tyłu,z boku
i w szerokim rozkroku,
ze sobą stopieni,
w jedność spleceni,
w tańcu rytmicznym
i ogniu diabolicznym,
osiągamy szczyty kosmiczne,
niezapomniane i magiczne.
Odlotowa to była noc
i dała nam namiętności moc.

23 październik 2013 r





Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

niedziela, 13 października 2013

Czy to pies,czy to bies???





Czy to pies,czy to bies?????



Wszystkie świętości bledną,
kiedy chodzi tylko o jedno,
w dążeniu do obranego celu,
zdobycia parlamentarnego fotelu.
Ruszenie jakiegokolwiek klasyka,
to polityczna ekwilibrystyka.
Można i Chopina zaangażować,
aby coś dla siebie uwojować.  
Chopin ponoć żył
i Polakiem ponoć był,
kto to teraz może wiedzieć
i gdzie prawda może siedzieć?
Rodzinka premiera w tajemnicy trzyma,
że to ich wyłączna wina,
iż nasz kompozytor kochany,
poetą fortepianu nazwany,
zszedł z tego świata z ich winy
i nie mówię tego bez przyczyny, 
zaraz ujawni to nasz prezio,
a pismaki tajemnicę wyśledzą,
że jego prapradziad to był
i z powodu ówczesnego NFZ zgnił,
a szef onego NFZ to przodek premiera,
dlatego nasz wirtuoz na gruźlicę umiera.
Trzeba by powołać komisję jaką,
aby dać odpór durnym burakom,
co to nie wierzą w historię taką.
Kogo powołać to wiemy już,
więc orkiestra proszę tusz,
całą prawdę on światu wyjaśni,
każdą niteczkę powiązań objaśni,
każdemu po kolei opowie,
i cały świat o sensacji się dowie,
że wybitnego muzyka nam wykończyła,
pociotkowa rządowa kamaryla.
nasza opozycja to dobrze wie,
jak baśnie plecie się.
tylko myli im się realizm,
zapominając co znaczy koniunkturalizm.



Zzu 1 październik  2013 r 

Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

wtorek, 8 października 2013

Zbyt mało wierzycie...



Zbyt mało wierzycie


Witam księdza szanownego,
przyszłam z prośbą do niego.
Za męża chciałam zamówić mszę
ile na tacę dać muszę?
20zł na tą intencję przeznaczyłam.
Coś pani zbyt nisko to wyceniła,
minimum 50 zł się należy,
za odmawianie tylu pacierzy.
Ale ja biedna jestem emerytka,
i nie opływam w wielkich dobytkach.
1200 złotych mam dochodu,
a jeszce więcej rozchodu.
Kochana pani,a ja 800zł i się nie skarżę,
ale taką my tutaj mamy marżę.
Proszę nauczyć mnie swej gospodarności,
tylko proszę dokładnie dla ścisłości,
ile za mieszkanko ksiądz płaci?
I na czym się tak bogaci?
A ile na jedzonko wydaje?
Mnie na to wszystko emerytury nie staje,
a o autku pana,nawet nie wspominam,
bo nie jestem wścibska kobiecina.
Księżulo pytaniem zaskoczony,
wznosi w górę wzrok rozanielony
i pomocy szuka w niebiosach
i w niebiańskich cichych odgłosach.
Nagle wielce natchniony,
oświadcza jej zdowolony.
Szanowna pani,wiara czyni cuda
i to nie żadna jest obłuda,
zbyt mało parafianko wierzycie
i dlatego nie starcza wam na życie.


Zzu 24 lipiec 2013 r






 

Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

środa, 2 października 2013

Kur..a i menel do ...



Kur..a i menel do ...


Raz delikatna,inteligentna paniusia,
biegła wspomóc chorego dziadziusia,
po drodze podziwiała kwiatki i motylki,
na zgrabnych nóżkach miała szpilki,
bardzo subtelna i delikatna na dodatek,
rozczulał ją każdy złamany kwiatek.
Wtem na drodze stanął jej chłop wielki,
co to czasami zagląda do butelki,
grzecznie zagaduje łamanym językiem,
a ona spierdalaj i wali go bucikiem,
biedak mocno oszołomiony pyta,
czemu jesteś tak agresywna kobita?
Tylko o drogę zapytać zamierzałem,
a tu proszę,w łeb mocno oberwałem,
rozochocona miażdży kapciem motylka,
z niewinną minką cherubinka.
Wieczorkiem do laptopa siada,
by rozwijać wiedzę,tak powiada,
na forum dyskutuje,o zasadach,parlamencie,
spiera się z kulturą,lecz zawzięcie,
dziwiąc się,że takie chamy i buraki,
degradują nasz kraj śliczny taki,
później,hyc na portal społecznościowy
i robi tam pokaz ojczystej mowy,
pani Zosi,o pani Agnieszce,
że takiej dziwki nie spotkała jeszcze,
uważaj,bo ona tylko tak ładnie gada,
a na chama rwie twego sąsiada,
wszystkim dupę rąbie,ile się da,
widzisz jaka to parszywa suka.
Nie ciągnę już dalej owej opowiastki,
o zaletach kulturalnej niewiastki.
Subtelność,to widać nie taki cud
i nie zawsze z ust płynie sam miód.
Kurwa i menel,do jasnej cholery,
mają bardziej klarowne maniery.


Zzu 24 wrzesień 2013 r








 Obrazy,zdjęcia i muzyka z netu.



poniedziałek, 30 września 2013

Mammon







Mammon


Wielce czczony bożek mamony,
ciągle jest nienasycony,
pożera umysł,pożera ciało
i ciągle mu wszystkiego mało,
na wszystko się decyduje,
bo forsa mu smakuje,
każdy przekręt zrobi,
na każda kasę się sposobi,
na wszystko się porywa, 
                     bo to kreatura łapczywa,                     
zauroczony i nią opętany,
w zachłanności rozpasany,
kradnie, szachruje,zabija,
byle kapitału wiele nazbijać.
Oby on nigdy cię nie opętał,
i rozumu,ni serca nie spętał,
bo pozostawi marny wizerunek,
a wtedy trudno o ratunek. 


Zzu 15 lipiec 2013 r 



Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

środa, 25 września 2013

Erotyk I



Erotyk I

Omotana szałem,chłonę Cię z zapałem
utopiona w emocjach,w olbrzymich porcjach.
Tonę w ekstazie bezmiaru i nie znam umiaru,
Zapominam o świecie i teraz już dobrze wiecie,
co czuje kobieta i gdy zapanuje czarcia podnieta.
W szponach szaleństwa ,do swojego przekleństwa
Zakręcona i szalona ze wstydu wyzwolona
z emocjami  ogromnymi,do wszystkiego zdolnymi,
a mała iskierka ognia rozpala wszystko do dna.
Tonę w Twoich ramionach, bo chcę być spełniona
diabłów się nie boję, bo otwierają nieba podwoje
Unoszą one w niebiosy  i wrzeszczą w wniebogłosy
szybujemy ku obłokom i dajemy się ponieść wysoko ,
Zapanował demon żądzy, zaraz mnie tu on pogrąży
W tym płomieniu pewnie spłonę nim sama ochłonę.

Zzu  28 lipiec 2011 r





Obrazy,zdjęcia i muzyka z netu.





środa, 18 września 2013

Kurka




Kurka



Piszę te głupoty sama dla siebie,
w literkach jak kura pazurem grzebię,
jedną wklejam tu, drugą tam
bo tylko kurzy rozumek mam.
Teraz siebie nieudolnie opiszę,
i ze zmęczenia już ledwie dyszę.
Pełna pierś do przodu wypięta,
główka do tyłu z wdziękiem wygięta,
pazurki czyste, mocno zaostrzone,
idealna i super kandydatka na żonę.
Dziobek podniecająco zakrzywiony,
grzebyk pięknie zadbany i czerwony.
Czasem kogut po nocach mi się śni,
więc jego sekrecik też zdradzę Ci.
On obskakuje tak wiele dam
i ja go w swym kuperku mam.
Na wszystkie kwoczki napalony,
że pieje nawet na widok matrony.
Jak tu można dumną kurką być,
czy można w takim tłoku żyć?
Może by poderwać łabędzia jakiego,
byleby po wsze czasy mi wiernego,
a,czy ja znów śliczna jak łabędzica?
czy można mną się pozachwycać?
Bo ona piękna,w biel ubrana,
a ja w jakiś rudych łachmanach,
ona szyjkę ma cudowną do całowania,
a ja karczek tłuściutki do ukręcania,
ona stąpa,chodzi,wdzięcznie pływa,
majestatu w każdym ruchu jej przybywa.
a ja grzebię po podwórku,po ugorach.
już taka moja wredna i parszywa dola.
Do naturalnej śmierci,życia zażywa,
a ja w rosołku smacznym pływam!
Z tego prosty wniosek teraz macie
lepiej pożyć w  czarownym majestacie,
obiadek na miseczce też dostaniecie
i na dodatek dłużej sobie pożyjecie.


Zzu 8 lipiec 2012 r







Obrazy,zdjęcia i muzyka z netu.

sobota, 14 września 2013

Pogoda beee i pora zabawić się




Pogoda beee i pora zabawić się

 Za oknem szaro,mokro i beeeeeee,więc czas najwyższy zabawić się,
pożartować,poflirtować,byle się nie dać pogodzie zdołować,
bo parę obrotów przy muzie i już jaśnieją wszystkim buzie,
podlane kroplą czerwonego wina i powoli balanga się zaczyna,



upojne rytmy w uszach szumią,wszelkie problemy nam wytłumią,
krew szybciej krąży i do szaleństwa dąży,


nerwy odprężone,na wieszaku odwieszone,
proszę jeszcze o wina łyk i humor poprawia nam się w mig,
partner wabi nas i kusi,bo i erotyzm być musi,
już krążymy wyzwoleni,cali z siebie zadowoleni,
Wpadajcie ze swą nutą ulubioną lub humorem doprawioną.

 ZZu 14 wrzesień 2013 r





Obrazy,zdjęcia i muzyka z netu.

poniedziałek, 9 września 2013

Muszka



Muszka

W słoneczny dzionek ,
muszka promyczki chłonie,
nastawienie ma romantyczne
i może troszkę erotyczne,
nie wie,że ją ktoś obserwuje,
hamaczek dla niej z nitek snuje.
Pajączek pułapkę już szykuje,
tylko ona podstępu nie czuje,
ogłupiała i oszołomiona,
wpada prosto w jego ramiona,
nicią ściśle ją oplata,
po za nią nie widzi świata,
jadem swym ją częstuje,
ona już niczego nie czuje,
już jest jego cała,
on żądzą do niej pała,
całą powoli konsumuje
i szczęśliwy się czuje.
Czasem w życiową pułapkę wpadamy,
gdyż zagrożeń nie dostrzegamy.

Zzu 20 marzec 2013 r




Obrazy,zdjęcia i muzyka z netu.

wtorek, 3 września 2013

Erotyczna mgiełka



Erotyczna mgiełka

Zaczynam mieć niecne zamiary,
roztaczam zmysłowe opary,
staję się mgłą pochłaniającą,
całego ciebie wciągającą,
w finezyjny,miłosny taniec,
lecisz w ten rytm jak skazaniec,
jak ćma płyniesz do światła,
tak,twa osóbka jest podatna,
na dalsze rytmy gorące,
jeszcze bardziej urzekające.
Raz się zbliżam,raz oddalam,
czym cię bardziej rozpalam,
snując się wokół jak mgła,
tajemnicza i nieuchwytna.
W mózg się cichutko wwiercam,
trafiając,nie tylko do serca.
Hormony już się rozbudziły,
do naszych swawoli przystąpiły,
targają nami jak szalone,
erotyzmem doprawione.
Poddani zmysłowej grze,
skąpani w namiętnej aurze,
nic dla nas się nie liczy,
tylko nasz świat tajemniczy.
Sobą oczarowani i opętani,
zachowujemy się jak pijani.
Później z zamglenia wyjdziemy
i chcąc nie chcąc trzeźwiejemy,
Byśmy długo jeszcze trwali,
tylko świat budzi nas z oddali,
przywraca do życia
i trzeba wyjść z ukrycia.

Zzu 25 sierpień 2013 r





Obrazy,zdjęcia i muzyka z netu.

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Włoskie zauroczenie









Włoskie zauroczenie

Na mapie bucik poszukałam
i do Italii się wybrałam.
Od Ankony wyprawę zaczęłam
i tak do Sycylii dopłynęłam,
zmęczona i spocona,
ale wszystkim zachwycona.
Zanurzyłam ciało w falach
i zobaczyłam Etnę z oddala.
Pluła ogniem i skrami
i ognistymi płomieniami.
Stąpając po żużlu wulkanicznym,
dotknęłam jej klimat magiczny.
Później ochłodzenie znalazłam
i do rzeki Alcantary wlazłam,
tam same bazaltowe dziwy,
a widok cudny i urokliwy.
Mafia pikanterii Sycylii dodaje,
mają ją również i inne kraje,
ale Cosa Nostra z All Capone,
czy sławnym don Corleone,
to scenariusz już gotowy,
tylko lecieć na plan filmowy.
Potem kontynent kusił i wabił
i wiele atrakcji sprawił.
Piękny Neapol w okolicy Wezuwiusza,
tragedia Pompei nas bardzo wzrusza,
później na wyspę Capri skok
jak tu pięknie i kolejny szok.
Willa Jovis cesarza Tyberiusza
i Lazurowa Grota nas porusza.
Po zjedzeniu brioche lub cornetto
jeszcze łyk cappuccino z amaretto.
W kolejce Rzym ze swoimi zabytkami,
człowieka zatyka tu momentami.
Biegnąc trasą rzymskich cesarzy,
zobaczyć owe czasy Ci się marzy,
jak Kaligula z koniem kroczy do senatu
i żąda dlań senatorskiego mandatu,
czy jak Neron fałszuje na cytrze ,
a pochlebcy zachwalają chytrze,
o orgiach nawet nie wspominam,
w których udział miała Messalina.
Rzymianie to i czyściochy były
termy i akweduty wprowadziły.
Nauka ze sztuką tu w komitywie,
Florencję i Pizę miałam w perspektywie.
O przyjemności ciała też zadbałam
i antipasto na początek zajadałam,
potem smakowałam morza owoce,
pod oregano,bazylii i czosnku kocem,
na deser posmakowałam Tiramisu,
według włoskiego przepisu.
Następnie śladami Copernicusa pobiegłam
do Padwy i Bolonii też chyżo wbiegłam.
Po nich Wenecja i romantyczne gondole,
aż tyle atrakcji na tym padole,
plac Św Marka i most westchnień,
na nim też za wolnością westchnę.
Casanova i jego miłosne podboje
w umysłach rozpalają mózgowe zwoje
i gołębie wszędzie obecne,
w zabrudzaniu bardzo skuteczne.
Na koniec włoska pizza w sjeście
w cudownym porcie Trieście,
dla wzmocnienia wrażeń grappy łyk,
aby poczuć włoski szyk,
o winach nie wspominam,
bo na samą myśl cieknie ślina.
Zmęczona ale i  zauroczona,
wracam do domu za Italią stęskniona.

Zzu 24 sierpień 2013 r





Obrazy,zdjęcia i muzyka z netu.

piątek, 16 sierpnia 2013

Grecki romans





Grecki romans

Płynę sobie w dal,
na grzbietach morskich fal,
zwabiona dźwiękami bouzouki
i zapachem antycznej sztuki,
kuszona z Olimpu przez Zeusa,
na grecką wyprawę wyruszam.
Tam Rodos,tu Kreta,
każda z wysp urzeka,
Tam Santorini błękitne,
z brakiem wody pitnej,
w wulkanicznej atmosferze,
jakbyś był na kraterze,
potem Grecja kontynentalna,
również nie jest banalna.
Ateny w bliskości z Pireusem,
nie dają oblecieć się kłusem.
Tu Akropol i bogowie,
pokazują swą wyższość Tobie.
Morze kusi swoimi falami
i nadmorskimi klimatami.
Kanał Koryncki morza łączący,
Egejskie z Jońskim zbliżający.
Cykady i gorąca grecka noc,
szalonych obietnic daje moc,
ouzo krew mocno rozgrzewa
i rozum anyżem zaćmiewa,
tzatziki i mousaka,
raj dla podniebienia nie byle jaka
i jeszcze bouzouki nocne brzmienie,
to piękne romantyczne upojenie.
Potem taniec Zorby powoduje,
że zaraz tym rytmem pulsujesz,
w aromacie pachnących ziół,
czujesz ,że to czas Twój.
Lawendy i tymianki
i Metaxy z pół lampki,
w tak pięknej scenerii
szum morza dodaje pikanterii.
Czy można się tym nie zauroczyć
i do kręgu tańczących nie wskoczyć?
Poczuć siłę i tańca moc
i zobaczyć co to jest grecka noc.
Lampki oliwne zapalone,
otoczenie w kwiatach utopione,
a mając u boku kogoś bliskiego,
to już masz raj na całego.
Wszystkie zmysły nakarmione,
ciało słońcem rozpalone.
Romans grecki oby trwał i trwał
i jeszcze więcej wrażeń dał.

Zzu 16 sierpień 2013 r




Obrazy,zdjęcia i muzyka z netu.

wtorek, 13 sierpnia 2013

Czy ktoś mi pomoże??




Czy ktoś mi pomoże??


Niemoc wielka mnie dopadła
i nerwy doszczętnie zjadła.
Od dłuższego czasu problem miałam,
z bólu na prawą nóżkę utykałam.
Postanowiłam coś z tym zrobić
i kończynę jakoś uzdrowić.
W nerwacji do lekarza prywatnego pognałam,
choć wielkiej ochoty na to nie miałam.
Nakazał prześwietleń zrobić parę,
chyba na mą zgubę,albo karę.
Oczywiście za forsę wykonałam,
to szybciutko foteczki miałam.
W rentgenie nóżki oznaczyli,
coby doktory się nie pomyliły.
Potem do medyka w te pędy pognałam
i o zgrozo,u niego się dowiedziałam,
że operacja lewej nogi mnie czeka
i za cholerę nie mam z tym zwlekać.
Tylko czemu lewej,jak prawa boli,
chyba ze strachu we łbie mi się pitoli.
Trwoga zajrzała mi w oczęta
i byłam pierońsko przejęta.
W necie wiele poczytałam
i do drugiego lekarza poleciałam,
on ćwiczenia i rehabilitację serwuje
i szybką poprawę zdrowia obiecuje.
Na maila ma wrzucić obowiązkowe ćwiczenia,
po tygodniu ślę mu sms-a,celem przypomnienia.
Biedaczysko o wysłaniu całkiem zapomniało.
i o zwrocie kasy nawet nie wspomniało.
Cóż i wpadka wydarza się niebożątkom,
ale sami uważają,że są zawsze w porządku.
Oboje w sztuce lekarskiej wykształceni,
więc pacjent ich rady winien wielce cenić,
ale czemu różnorakie i sprzeczne zalecenia,
oni wytłumaczą,że to inny kąt widzenia,
mam gdzieś ich kąty i kąciki,
mnie interesują poprawy zdrowia wyniki.
Sami sobie nawzajem przeczą
i na swój trudny los złorzeczą.
Gdybym zaraz pierwszego posłuchała,
to już zdrowej nogi całej bym nie miała,
drugi o obietnicach zapominał
i o oddaniu mamony też nie wspominał.
Efekt taki mego kurowania,
iż do kasy brania,
jest tak bardzo  wielu,
tylko pomocy znikąd przyjacielu.
Sakiewkę opróżniłam,
a swej doli nie ulżyłam,
jedno tylko wspólne panowie mieli,
że o ecie-pecie nie zapomnieli.
W narodowym funduszu tyż można dostać neurozy 
i roczek poczekasz na postawienie diagnozy.
Jak się męczyłam,tak się męczę,
tym wszystkim całkiem się wycieńczę
Teraz tylko jeno cud mi pomoże,
bo państwowa i prywatna nic nie może.
Nawet nie wiem jakie licho we mnie siedzi,
może ktosik jednak to wyśledzi,
jakiś szaman albo uzdrowiciel,
lub Bashobora wskrzesiciel.
Do rządzących prośbę wnoszę
i o eutanazję poproszę,
bo zwierzęta mają ginąć godnie ,
to czy człowiek nie powinien podobnie????


Zzu 12 sierpień 2013 r





Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.









czwartek, 1 sierpnia 2013

Erotyczny rejs



Erotyczny rejs

Żywiołowy już zawładnęły nami,
w erotyczny rejs wypływamy,
zaczynając sztormowe pływanie,
po rozszalałym żądzy oceanie.
Statek z keji uwolniony,
wypływa w rejs szalony.
Swawoli w morzu burzliwym,
podniecony i chutliwy,
sunie po oceanie uczuć i emocji,
zdobywając wyspy i zatoczki
w bezmiarze erotycznych doznań,
nowe atrakcyjne lądy pozna,
dopłynie do portu swego,
doznając wrażenia nieziemskiego.
Ogromna cuma mocno naprężona.
kotwica skutecznie zarzucona.
Potężne fale uderzają
i w ląd ostro się wbijają,
moce zostają wyzwolone
i z impetem wystrzelone.
Paliwo gwałtownie spuszczone,
morze zaspokojone,z szału wyzwolone,
powoli uspokaja się cichnie
i echo żywiołu gdzieś niknie.

Zzu 29 czerwiec 2013 r





Obrazy,zdjęcia i muzyka z netu.

środa, 31 lipca 2013

Polityczni kabareciarze



Polityczni kabareciarze



Nasi wybitni politycy,
odgrywają kabaret na mównicy,
poseł X milion w totka wygrywa,
interpretatorzy mają zaraz super żniwa,
że to zmowa i przekupstwo,
jak zwykle paskudne korupstwo
i posła to klęska całkowita,
posłanka Y z radości aż rozkwita,
dwa tygodnie nazad trzy miliony były,
ale panu X się one nie trafiły,
bo nawet w totka grać nie umie,
zasad hazardu nie rozumie.
Inny wrzeszczy to ruina,to dno,
trzy miesiące temu 20 baniek szło,
to skandal do jasnej cholery,
wszyscy macie złe pan maniery,
tyle wygrać potrafi byle kto,
ale czemu to,tyle kasy zmiotło?
Tak potrafią długo obradować
i siebie samego afirmować,
że straszna klęska,koniec świata,
kto to teraz pozamiata,
kto podniesie kraj nasz z kolan,
tylko jednej opcji zdolności wola,
ano tej co nas w ten dół wpędziła
i światu nasz upadek ogłosiła,
a jak ma się to z realizmem ,
bo naród skażony pesymizmem,
dość ma klęsk,wzlotów i odlotów,
już dawno na realizm jest gotów,
ma dość jałowej paplaniny,
bezproduktywnej,głupiej gadaniny
proszę bardzo bez okrąglaków,
wiadomo,że nad Wisłą Kraków.
klasyk powiedział słowa wspaniałe
"nikt nam nie powie że białe jest białe,
a  czarne jest czarne"
prawdy to dość oryginalne,
to on czarnowidztwo sieje
i kraj intelektualnie marnieje,
więc proszę,panowie karty na stół,
głośno wyć potrafi byle wół,
jakie to sukcesy sami macie,
że tak innych obrabiacie,
co udało wam się stworzyć i zbudować,
bo krytyka innych tak wam się podoba.
Nie posiadacie na to pozwolenia,
dość tolerowania durnia i lenia.
Proszę nie szalejcie,
tylko rozum miejcie,
widz nie jest głupi,
wszystkiego już nie kupi.
Zarozumialstwo i buta,
to elit podstawowa nuta.


Zzu 27 lipiec 2013 r



Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

poniedziałek, 22 lipca 2013

Kryzys




Kryzys


Kryzys tu,kryzys tam,
czy ktoś mu radę da??
Bankierzy kasy się nachapali,
społeczeństwa i świat oszukali.
Czy słyszał ktoś,że forsę oddają?
Nie,dalej w luksusie się taplają?
A u nas,lewe stanowiska i zadania,
ogrom możliwości do oszukiwania,
to wspieranie różnistych fundacji,
następne możliwości do manipulacji.
Fundacje,to nie metoda łatwego zarobkowania,
a,kasy zbierania dla innych wspierania
i winien koniec być pomocy państwa,
bo często wypływa z tego wiele draństwa.
Każdy może indywidualnie wesprzeć
i wybrany projekt dobrowolnie podeprzeć,
ale nie z kasy funduszu państwowego,
bo na to nie macie przyzwolenia naszego,
a różniści doradcy na etatach,
to następna lewizna na oczach świata.
Poradę zawsze można zlecić odpłatnie,
a nie organizować komuś życie dostatnie,
a dziwne fundusze promocyjne,
bez nadzoru również wielce dyskusyjne.
Partyjki i związkowcy na sutych etatach,
potem już łatwo innymi pomiatać,
miast walczyć dla ludzi o uczciwe wynagrodzenie,
sami taplają się w bogactwie,nieroby i lenie.
Krzykami i zadymą się nie pracuje,
tylko rozumnie i z uporem negocjuje.
Dobry gospodarz kasę szanuje,
a nie korzyściami szachruje,
a za polityczne wsparcie,
płać kochasiu otwarcie.
Chyba dopadła mnie choroba prostacka,
alergia na wszystkie cwaniactwa.


ZZu 21 lipiec 2013 r



Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.



wtorek, 16 lipca 2013

Wiecznie młoda



Wiecznie młoda

Wieszaki i manekiny,
to obraz telewizyjnej rodziny,
to już straszna rzeczywistość
i medialna oczywistość
twarze bez wyrazu,maski,
czekające na oklaski,
usta wielce nadymane,
botoksem poobstrzykiwane,
człowiecze kukły i żyrafy,
zimne automaty i telegrafy
to telewizyjny on i ona
przez siebie wynaturzona,
oczu chyba nie mają ,
myśląc,że się odmładzają,
Pani X jest z siebie dumna
nie widząc,że wygląda jak kolumna,
no,nie jak kolumna,a iglica
taka z niej super,seksi kozica,
twarze jak na katafalku woskowe,
jakieś takie pozaczasowe,
zimne i zombi przypominające,
koszmarnie sztuczne i odrażające,
przecież to nie nowina żadna,
całe życie nie będziesz ładna,
to boli,że młodość przemija
a czas swój rytm na gębie wybija,
ale człowiek to ponoć istota myśląca,
no chyba,nie tak całkiem do końca.

Zzu 3 luty 2013 r



Obrazy,zdjęcia i muzyka z netu.

niedziela, 30 czerwca 2013

O kim mowa?????



O kim mowa??


Wokól nas same mądrale,
pokończyli jakieś Yale,
toż to istny jest kabaret.
Zarzucą,że Yale,jejl się czyta,
bom zwykła,głupia jest kobita,
taka normalna i pospolita.
Co to ma za znaczenie,
kiedy w nich niewiedza drzemie,
a lud musi liźć w podziemie.
Myślą,że rządzą innych myślami,
że walczą z jakimiś problemami,
ale oni dawno nie są z nami.
Czasem miewają trochę racji,
czasem walą bez dania racji,
czasem toną w swej frustracji.
Oderwani od rzeczywistości,
przekonani o oczywistości,
bredzą w swej bezkarności.
Gmin przez nich obrażony,
a i bardzo często poniżony,
szuka innej ciekawszej odsłony.
Takiego co zwyklaka zrozumie,
co w problem wczuć się umie,
zarozumialstwem swym nie plunie.
Co nawiąże rozmową godną,
prostą,zwykłą i pogodną,
ale za to bardziej płodną.
co potraktuje człowieka,
jak normalnego człeka
i na łapówy zewsząd nie czeka.
kogo ta wyliczanka ma na myśli,
człek zwyczajny się domyśli,
a mózgowiec swoje zmyśli.


Zzu 30 czerwiec 2013 r



Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

sobota, 29 czerwca 2013

Miłosny spektakl



Miłosny spektakl

Kusisz mnie swym dotykiem,
delikatnym muśnięcia językiem,
kusisz słowem,kusisz gestem,
a ja ci odpowiadam jestem,
gotowa na ciał konsumowanie
i wzajemne siebie smakowanie
na pocałunki malinowe smakowite,
lub truskawkowe wyśmienite,
za twe pieszczoty podniecające,
daję swe czułości gorące,
w szalonym zmysłowym uścisku,
oddajemy sobie wszystko,
płyniemy w miłosne otchłanie,
przez wzajemne przenikanie.
Ciała drgające w spazmach
w szalonych orgazmach,
szybują ze szczęścia wysoko,
biegną ku niebiańskim obłokom
po erotycznej uczcie sobą nasyceni,
na wyżyny ekstazy wzniesieni,
wpływamy do Morfeusza kraju,
śniąc o powrocie do raju.

Zzu 29 czerwiec 2013 r





Obrazy,zdjęcia i muzyka z netu.

środa, 19 czerwca 2013

Pszczółka



Pszczółka

Tak pięknie na paluszkach,
skacze sobie po kwiatuszkach;
tu słodkiego pozbiera nektarku,
abyś miał mniej katarku,
bo miodzik leczy to i owo
i wkracza do nas przebojowo,
tam zapyli co nie co
i owoce na twój stół polecą,
witaminki masz gotowe,
na zdrowie i na urodę.
Pyłek kwiatowy,propolis przyniesie,
dzięki nim bakterie nam wymiecie,
mleczko,jad i wosk wydzieli,
tymi lekami też nas obdzieli.
Jedna pszczółka mała,
ogrom dóbr naprodukowała,
za darmochę tyle nam funduje
i swej pracy nie analizuje,
bez dotacji i frustracji
i bez związkowej nacji,
produkuje swe specyfiki,
a to tylko owad dziki,
oby z człowiekiem się nie skumała,
bo zaraz by produkować przestała,
powołała by zawodowe związki
i ograniczyła swe obowiązki,
pobrała abonamenty i wpisowe
i zaraz poszła na chorobowe,
lub za miodzik łapóweczki by brała
a sama pracować przestała,
wtedy koniec z zapylaniem
i witamin konsumowaniem,
więc lepiej żeby w niewiedzy tkwiła
i swymi produktami nas żywiła.

Zzu 19 czerwiec 2013 r




Obrazy,zdjęcia i muzyka z netu.

poniedziałek, 17 czerwca 2013

Nasze pragnienia



Nasze pragnienia

Każdy z nas ma marzenia,
jakieś wizje do spełnienia.
Marzymy o idealnej miłości,
czasem z odrobiną sprośności,
o swoim raju na ziemi,
o otwartej przestrzeni,
o nieograniczonej materialnej wolności
i braku u polityków złości,
o figurze idealnie wyrzeźbionej,
na wzór bogini stworzonej,
o diecie"cud"skutecznej
i o młodości wiecznej,
o dzieciach wyśnionych,
w dobrych szkołach uczonych.
Tak w ogóle o raju,
którego nie ma w żadnym kraju,
ale kiedy choroba dopadnie,
lub znajdziemy się na dnie,
wtedy nasze pragnienia,
mają inny punkt widzenia,
żeby choć mały kąsek na obiadek,
żeby wyzdrowiał dziadek,
bo emeryturkę jakąś miał
i tymi groszami nas wspierał,
więc marzmy dalej nawet skrycie,
marzenie motorem na dalsze przeżycie.
Pragnienia zależą od punktu siedzenia
i naszego na świat spojrzenia.
Spływam tu słów deszczem,
a tyle marzy mi się jeszcze.

Zzu 15 maj 2013 r





 Obrazy,zdjęcia i muzyka z netu.

czwartek, 13 czerwca 2013

Procedura parzenia kawy





Procedura parzenia kawy


Procedura zaczyna się problematycznie,
czy wodę gotujemy gazowo,czy elektrycznie.
Odstawmy teraz na bok gazowo,
gdyż może skończyć się wybuchowo.
Zajmę się elektrycznym grzaniem,
bo mam bardziej obcykane,
czyli bierzemy elektryczny dzbanuszek
i wlewamy wodę pod zaznaczony koniuszek,
ale jaką wodę do środka dajemy,
to pytanie sobie teraz zadajemy?
Może kranówkę,albo gazowaną,
a może bogato mineralizowaną?
Dylemat to jest straszliwy,
przy awarii,sąd nie będzie litościwy.
Ale co tam,zaryzykujemy
i kranówki nalejemy,
dzbanuszek zamykamy
i na podstawkę wkładamy,
dżwigienkę naciskamy w dół
i roboty mamy za sobą pół,                 
po odpowiednim czasie woda się gotuje,
a ty do filiżanki kawkę wsypujesz,
wrzątkiem potem ją zalewasz, 
po chwili aromat kawy cię olśniewa.
Procedura nie mówi,ile dodać cukru czy śmietanki,
tą wiedzę otrzymasz od koleżanki.
Jeszcze na dodatek sposobów parzenia,
mamy prawie nie do policzenia,
espreessowych odmian tyle wymyślono
i jeszcze dodatkami je wzbogacono,
espresso Macchiato z mlekiem spienionym,
espresso Romano cytryną zakwaszonym,
espresso Lungo i espresso Corretto,
z dodatkiem grappy,brandy lub amaretto,
espresso Ristretto i kawa Americano,
espresso Con panna z śmietaną podawano
i kawa po wiedeńsku,czy po grecku,
a może z kardamonem po turecku.
Po drodze tyle nieścisłości,
np.w jakim naczyniu kawę lepiej gościć,
może w filiżance,jak obyczaj każe,
a może w tygielku,tak twierdzą tureccy kawiarze,
inni wolą w szklaneczce zalać,
a inni do kubeczka wlać.
Problem zacznie się dopiero,
kiedy ktoś poparzy się kawową siekierą.
Że naczynie nieodpowiednie,
znaczenie to niepoślednie,
a może za wysoka temperatura,
albo do bani procedura.
W ten sposób można do absurdu wsio doprowadzić
i z głupotą mocno przesadzić.
Traktowanie ludzi jak półgłówków,
durnych,niezaostrzonych ołówków,
powoduje ich bezmyślne działanie
i nad sensem,nie zastanawianie.
Widocznie na to zasłużyliśmy,
kiedy zmanipulować się daliśmy.
Na pewno ktoś ten przypadek zdefiniuje
i ów mądrala lepiej się poczuje.
Alboś mędrzec,alboś kiep,
obojętne jaki masz łeb,
bez procedury nie istniejesz.
i zaraz w oczach mędrców marniejesz.
Brakuje odpowiedzialności za swe czyny,
efekty mechanizmów durnych już widzimy. 


Zzu 9 czerwiec 2013 r




Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.