czwartek, 5 października 2017

Doping




Doping

Na fotografii sprzed lat,
patrzę na siebie sama,
upłynął czasu szmat,
a tu jakaś drama.

Widzę dziewczę o dużym wdzięku,
z uśmiechem na ustach,
a teraz oczy pełne lęku
i figura bardziej tłusta.

Wcześniej biuścik jak marzenie,
buźka bez skazy,talia idealna,
teraz pod oczami obrzęki i cienie,
figura pokraczna , karykaturalna.

Ona minęłaby obojętnie mnie w tłumie,
nie rozpoznając siebie po latach,
jej umysł pojąć nie umie,
co to młodości utrata.

Może z krytyką lekko przesadziłam,
by się do pracy zdopingować,
choć dzieciństwo dawno zgubiłam,
mam jeszcze o co powojować.

Z notatnika koleżanki N




Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.