Nowa era w polityce

 

rys.Sadurski

Nowa era w polityce

Mamy w kraju erę polityczną nową,

z wymazaną odpowiedzialnością za słowo,

wolność słowa pozostała, 

lecz odpowiedzialność odleciała,

każdy, każdemu publicznie wciska kit

i jest totalnie wszystko git.

Ongiś maki kojarzono z patriotyzmem,

teraz kłamstwo jest jego artyzmem,

oszustwo z obelgą maszerują pod rękę,

waląc przeciwników w szczękę,

intryga i manipulacja faktami,

chadza bezczelnie między nami,          

autorytety ochlapane błotem,

propaganda wbijana młotem,

można kłapać ozorem co komu się podoba,

jeszcze niektórych za to czeka nagroda,

normalność nam się rozmyła,

w bagnie i odorze całkiem zgniła,

ponoć jesteśmy katolickim narodem

lecz czemu uwielbiamy skrapiać się smrodem ?

Z notatnika koleżanki N 

                                                                       

                                                                         rys .Sawka

Obrazy, zdjęcia i muzyka z internetu

żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.

Potyczka ze złem

 

Potyczka ze złem

Cnota żadnych szans nie posiada,

kiedy bezprawie wokół włada,

niechaj każdy sobie uświadomi,  

aby pokonać zło, trzeba użyć jego broni, 

nie ma innej metody, 

to nie anielskie zawody,

zło nigdy nie wymięka, 

uwielbia targanie po szczękach, 

wszelkie fair play potyczki, 

to dla przeciwnika tylko prztyczki,

obśmieje na świat cały, 

jakiś to kiep niebywały,

draństwo zawsze w brudzie się taplało, 

więc spokojnej argumentacji nie będzie rozumiało,

sprawa to całkiem oczywista,

zła nie pokona dobroć czysta.

Z notatnika koleżanki N

Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu

żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.

Za co ?

                                                                      rys, Mleczko

Za co ?

Nabałaganili,
nagrzeszyli,
wszystkich pomówili,
płaczą, że skrzywdzeni,
w swe grzechy wrobieni,
z niewiniątek miną,
pytają co przyczyną,
iż krytykują ludziska,
chcą zrzucić ze stanowiska,
za co, taką nienawiścią im płacą??


Z notatnika koleżanki N 

                                                                      rys Sadurski

Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu

żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.

Poezja łąkowa

 

Poezja łąkowa

Róże choć piękne, to zarozumiałe,
w postawie pyszne i zuchwałe,
w kolce się uzbroiły,
natrętów by straszyły,
gerbery też aroganckie,
w zachowaniach nonszalanckie,
nie przyznają się do stokrotek,
swoich rodowitych ciotek,
a goździki wspaniałe,
mające kwiaty wybujałe,
nie pachną słodyczą,
pięknie i tajemniczo,
jak ich drobne polne kuzynki,
kolorowe małe krzewinki,
w ciekawych formach i odmianach,
kuszą już od wiosennego rana.
Złocienie, dziewanny i ostróżki,
ozdobą niejednej polnej dróżki,
maczki ,bławatki i niezapominajki,
kwiaty z dziecięcej bajki,
łubiny czy dzwonki
są uśmiechem i radością łąki.

Z notatnika koleżanki N

 

Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.

Pomocy

 

Pomocy


Oczami za nią wodzi,
czując emocjonalny dreszcz,
sto myśli po głowie chodzi,
czemu nie czuje, że ją chcesz???

Co zrobić z tym problemem,
jak pokazać uczucie?
Nic już nie wiem,
może zwyczajnie uciec ??

Jak ugasić namiętności pożar,
uspokoić serca bicie?
Może wskoczyć do morza
i zanurzyć się w nim całkowicie?

Kocham woła, głośno krzyczy,
dusząc się w swej niemocy,
ona nie rozumie, nie słyszy,
że obok ktoś wzywa pomocy.


Z notatnika koleżanki N

Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.

Wspomnienia

 

 

 Wspomnienia


W mroku pokoju suną zdarzeń cienie,
biegną w myślach jedne po drugich,
ubrane w przeszłości odzienie
i dziwne niewyraźne smugi.

Raz wywołują uśmiech na twarzy,
innym raz wyciskają łzę słoną,
powrót do jednych nam się marzy,
inne zakrylibyśmy zapomnienia zasłoną.

Skłębione nie dają spokoju,
rozlatują się jak liście na wietrze,
szukają wytchnienia w alkoholu,
lub dymem papierosa zasnuwają powietrze.

Wspomnienia tworzymy życiem,
malujemy swoimi emocjami,
są naszych czynów odbiciem
i umierają wraz z nami.


Z notatnika koleżanki N

 

 

Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu

żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.

Cennik władzy

Cennik władzy


Chciałabym mieć jasność,
jaką głupota ma wartość?
Czy kłamstwo jest w cenie,
a ile warte jest lżenie?
Jakiej wielkości są stawki za haki,
by móc wzniecić na przeciwnika ataki?
Jaka cena robienia z prawdy drwin
i wmawiania oponentom swych win?
Niszczenie narodowych wartości,
jakie to złotówkowe wielkości?
Kto wreszcie wyliczy i wyceni,
byśmy w tym temacie byli oświeceni?  
Te pytania ciągle są w modzie,
odpowiedz na nie sam sobie narodzie.


Z pamiętnika koleżanki N 

 

 

 Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.

Kryształowy okaz

 

 Kryształowy okaz


Jego ego unosi,
rozpiera jak powietrze balon,
na nieboskłon wznosi,
tańcząc dziki slalom.

Od ekonomii, po szkolnictwo,
przez kulinaria, po obronność,
on zwyczajnie wie wszystko,
bo taka to jego skłonność.

W każdym temacie obeznany,
o wszystkim, wszystko wie,
ku czci promotorów pieje peany,
i w trąbę pochwał ostro dmie.

Wznosi się i puchnie,
pierś prężąc dumnie,
dopóki afera nie wybuchnie,
że nie potrafi odpowiadać rozumnie.

Bez wad, bez skazy,
po prostu ideał, wzór,
dla innych gorszy od zarazy,
zwyczajny prostak, gbur.

Człowieczek to  mały,
snob i beztalencie,
arogancki i zuchwały
wyniosło go tylko megalomanii zadęcie.

Taki z niego kryształowy okaz,
manipulator i populista,
katolik na pokaz,
jego grzechów bardzo długa lista.


Z notatnika koleżanki N 

 

 

Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.

Na co ci to

Na co ci to


Manolito, Manolito, na co ci to, na co ci to,
ganiać się za tą kobitą.

Wkroczyła w jego życie, powabnym krokiem,
z burzą rudych włosów
i przymglonym okiem.

Dłoń podała niedbale,
jakby na tej pracy
nie zależało jej wcale.

Siadła pewna swego uroku,
prężąc ponętny biust,
nie spuszczając z niego wzroku.

On oczarowany, łykając ślinę,
zatrudnia na życie,
tą ponętną dziewczynę.

Historia ciekawiej by się toczyła,
gdyby owa dziewczyna,
z romantyzmu migiem go nie wyleczyła.

Przewietrzając konto w banku,
odzierając ze złudzeń,
rozpłynęła się jak mgła o poranku.

Pragnąc młode lata przywrócić,
mój biedny staruszku,
musiałeś w pył marzenia obrócić.

Prawda to wszystkim dobrze znana,
że młodość ze starością,
w ars amandi, to sprawa przehandlowana.
 
Manolito, Manolito, na co było ci to, na co było ci to,
uganiać się za tą kobitą.


Z notatnika koleżanki N

 

 

Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.

Nielot

 

Nielot
   

Uwierzył, że jest z polotem,
pewny siebie niesłychanie
okazał się zwykłym nielotem,
mając o sobie duże mniemanie.

Zaczął otoczenie pouczać,
ośmieszać na każdym kroku,
opinie wszystkim narzucać,
nie czując, iż błądzi w mroku.

Brnąc po triumfalizmu ścieżkach,
rozwijając próżności arkana,
myślenie to praca zbyt ciężka,
a i wiedza jest mu mało znana.

Komizmu nigdy nie dostrzeże,
uparcie trwając w swej wierze.
Ptaszku donikąd nie polecisz,
może ktoś cię w tym oświeci.

Z notatnika koleżanki N 

 

 

Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.

Ma imiona dwa

 

 Ma imiona dwa

Ma imiona dwa, każde na A
Anna, Alicja, czyli Anka, Ala
którą napędza emocji spirala,
kiedy romantyczna Anka śni,
to zaraz Ala z niej drwi,
dwie dusze w osobie jednej
i jak tu żyć jej biednej.
Szpileczki to jej klimaty
i jeszcze seksowne szmaty,
w portkach też często śmiga,
jako łąkowa zwinna fryga,  
uwielbia luz, kocha blues.
Nie ma zamiaru być urocza,
robi co chce z szaleństwem w oczach,
gdyby to była jej ostatnia chwila,
a całe życie to krotochwila,
będąc w największej rozpaczy,
nie wie co beznadzieja znaczy,
choć i ją smutek dopada,
przegania szybko dziada,
mruczy w zwariowanym rytmie,
ciesząc się, iż jaśmin kwitnie,
tu obśmieje, tam poszydzi,
tylko chamstwa nienawidzi.
Pozostał dylemat,
czy jej życie to dramat czy poemat?


Z notatnika koleżanki N 

 

Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.

Czemu?

Autor: Pankiewicz

 

 Czemu?


Kobieta ma życie jedno,
jak każdy poseł czy senator,
nie jest żadną owcą błędną,
niepotrzebny jej moralizator.

Ma swoje ideały i sumienie,
często życiowe trudne wybory,
morderczyni w niej nie drzemie,
a tu brak jakiejkolwiek podpory.

Czyżby jakiś nowy wirus się rozszalał
i mizoginizmem umysły zniewalał?
Prawo ponoć każdego człowieka broni,
tylko czemu ono kobiet nie chroni?



Z notatnika koleżanki N

 

 

Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.

Czas za nic ma nas

 Czas za nic ma nas


On nie ma sumienia,
po plecach klepie,
na gębie robi wgłębienia
i nie będzie lepiej.

Ma wiele z kata,
zębiska psuje,
do gleby wgniata,
ludzi dołuje.

Do mózgu się odbiera,
grzebie w bebechach,
pamięć zabiera,
poddusza w oddechach.

Spojrzenie zasnuwa mgłą,
niszczy gnaty na potęgę,
deprecjonuje wartość twą,
robi z nas niedołęgę.

Wdzięk zabiera,
siły i werwę,
wściekle nami poniewiera,
odsyła na rezerwę.

Po łbie się telepie,
odbarwia i przerzedza kłaki,
pamięci nie traktuje lepiej,
daje się wszystkim we znaki.

Moja droga i mój drogi,
czasu nie przybijesz do podłogi,
on się nie obcyndala,
on wściekle zapierdala.

Jedyne lekarstwo na niego mamy,
o jego istnieniu zapominamy.


Z notatnika koleżanki N 

Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.

Zmory

 

 

 Zmory

Wypełzły wiekowe zmory,
wciskają się do głów,
odżyły zapomniane upiory,
używając starych gestów i słów.

Wściekłe demony napierają na nowo,
sprawdzając swoją moc,
demolują wszystko bezpardonowo,
ciskając demagogią ze swych proc.

Uciszymy bełkotliwy wrzask,
łeb urwiemy hydrze,
wskrzesimy dawny blask,
wolności nam nikt nie wydrze.


Z notatnika koleżanki N 

 

 

 

Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu

żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.