sobota, 27 marca 2021

Kryształowy okaz


 

 Kryształowy okaz


Jego ego unosi,
rozpiera jak powietrze balon,
na nieboskłon wznosi,
tańcząc dziki slalom.

Od ekonomii, po szkolnictwo,
przez kulinaria, po obronność,
on zwyczajnie wie wszystko,
bo taka to jego skłonność.

W każdym temacie obeznany,
o wszystkim, wszystko wie,
ku czci promotorów pieje peany,
i w trąbę pochwał ostro dmie.

Wznosi się i puchnie,
pierś prężąc dumnie,
dopóki afera nie wybuchnie,
że nie potrafi odpowiadać rozumnie.

Bez wad, bez skazy,
po prostu ideał, wzór,
dla innych gorszy od zarazy,
zwyczajny prostak, gbur.

Człowieczek to  mały,
snob i beztalencie,
arogancki i zuchwały
wyniosło go tylko megalomanii zadęcie.

Taki z niego kryształowy okaz,
manipulator i populista,
katolik na pokaz,
jego grzechów bardzo długa lista.


Z notatnika koleżanki N 




 

 

Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.

poniedziałek, 22 marca 2021

Na co ci to

Na co ci to


Manolito, Manolito, na co ci to, na co ci to,
ganiać się za tą kobitą.

Wkroczyła w jego życie, powabnym krokiem,
z burzą rudych włosów
i przymglonym okiem.

Dłoń podała niedbale,
jakby na tej pracy
nie zależało jej wcale.

Siadła pewna swego uroku,
prężąc ponętny biust,
nie spuszczając z niego wzroku.

On oczarowany, łykając ślinę,
zatrudnia na życie,
tą ponętną dziewczynę.

Historia ciekawiej by się toczyła,
gdyby owa dziewczyna,
z romantyzmu migiem go nie wyleczyła.

Przewietrzając konto w banku,
odzierając ze złudzeń,
rozpłynęła się jak mgła o poranku.

Pragnąc młode lata przywrócić,
mój biedny staruszku,
musiałeś w pył marzenia obrócić.

Prawda to wszystkim dobrze znana,
że młodość ze starością,
w ars amandi, to sprawa przehandlowana.
 
Manolito, Manolito, na co było ci to, na co było ci to,
uganiać się za tą kobitą.


Z notatnika koleżanki N


 



 
Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.

czwartek, 11 marca 2021

Nielot

 

Nielot
   

Uwierzył, że jest z polotem,
pewny siebie niesłychanie
okazał się zwykłym nielotem,
mając o sobie duże mniemanie.

Zaczął otoczenie pouczać,
ośmieszać na każdym kroku,
opinie wszystkim narzucać,
nie czując, iż błądzi w mroku.

Brnąc po triumfalizmu ścieżkach,
rozwijając próżności arkana,
myślenie to praca zbyt ciężka,
a i wiedza jest mu mało znana.

Komizmu nigdy nie dostrzeże,
uparcie trwając w swej wierze.
Ptaszku donikąd nie polecisz,
może ktoś cię w tym oświeci.

Z notatnika koleżanki N 

 


 



Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.