poniedziałek, 27 maja 2019

Łokietek scalił,wódz rozwalił





Łokietek scalił,wódz rozwalił

Łokietek był wzrostu mikrego,
lecz władcą wielkiego formatu,
dokonał czynu doniosłego
kraj scalił chroniąc od dramatu.
Obecna władza wzrostu podobnego,
zatopiona w populizmie.
dokonała czynu odwrotnego.
robiąc krzywdę ojczyźnie.
Ubrana w patriotyczne szaty,
naród przerąbała na wrogie obozy,
prokuruje nowe dramaty,
 całkiem bez narkozy.
Zagraża nam podział kraju,
na dwa odmienne państwa,
znajdując się na skraju,
politycznego draństwa.
Teraz trza nam Łokietka nowego,
który połata nas jeszcze raz
dokona czynu nieprawdopodobnego,
bo to już najwyższy czas.

Z notatnika koleżanki N




Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.


czwartek, 23 maja 2019

Prawdzie w oczy





Prawdzie w oczy


Kochani ,no cóż,
spojrzeć prawdzie w oczy nikt nie lubi i już,
urzędnicy kościoła to też ludziska,
nie zawsze rzetelność im z ust tryska,
jak my są grzesznikami,
a nie jakimiś bogami,
myki i kręciołki nie uchodzą,
nie pomagają,a szkodzą,
pora nabrać do siebie dystansu,
robiąc rodzaj życiowego bilansu,
nad swymi błędami schylić głowę,
zajmując miejsca honorowe,
walnąć się w piersi i wyspowiadać
nie tylko innym grzechy wmawiać,
nad niebiosy nie wzlatywać,
kiedy ich dobroci nie widać,
być duchowym przewodnikiem,
a nie obrażać innych krzykiem,
być dla innych wzorem i przykładem,
a nie okłamanym, chytrym dziadem,
a głoszone nauki dla nich drogowskazem,
a dla wiernych prośbą, nie nakazem,
by przykładem oświecali otoczenie,
a nie zwalali swych błędów brzemię.
Każda instytucja bez krytyki się wypacza ,
a potem wściekle rozpacza,
kościół w swym zadufaniu ,
zapomniał o niejednym przykazaniu.


Z notatnika koleżanki N












Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

wtorek, 14 maja 2019

Szok na rok




Szok na rok


Ja pier...ę ,
dłużej tego psychiatryka nie wydolę,
nerwy mi się do imentu zjeżyły
i na sztorc postawiły.
Co to ma być,środkowoeuropejski kraj,
czy kretynizmu skraj,
czy każda brednia drogowskazem,
a każda głupota nakazem,
czy jesteśmy jacyś najarani,
czy najzwyczajniej opętani,
czy trujące opary smogowe,
wypaliły nam zwoje mózgowe,
może dopadł nas udar słoneczny,
więc medyk będzie konieczny.
Byliśmy wzorem dla świata,
teraz kto chce nami pomiata,
utraciliśmy respekt i powagę,
ukatrupiliśmy polityczną równowagę.
Najlepsze leczenie to przez szok,
więc trza politykę odstawić na rok,
oderwani od medialnej trąby,
nie mogąc odpalić jakiejś bomby,
pozwolą narodowi na spokój nerwowy,
sami niech skoczą po rozum do głowy,
by uruchomić ludzkie odruchy,
i okazać wyborcom ciut skruchy,
to ostatnia ma wola,
potem psychiatryk lub aureola.

Z notatnika koleżanki N





Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

piątek, 10 maja 2019

My i oni



My i oni


My wygraliśmy,możemy wszystko,
oni to tylko pośmiewisko,
my się uśmiechamy,oni rechoczą,
pogarda leci z wielką mocą,
nas słowo świnia obraża,
onych słowo małpa afrontu nie stwarza,
my możemy gnać za granicę ze skargą,
oni za to samo mają traktowani być ze wzgardą,
bo u nich to coś innego znaczy,
a owamtych trza obsobaczyć,
my faulujemy,
im faul przypisujemy,
mecz wygrany musi być nasz,
im plujemy ostro w twarz,
lecz to oni są wszystkiemu winni,
bo faulować nie powinni,
my wszystkie chwyty dozwolone,
tak będą na nich zrzucone,
nasza propagandowa tuba,
robi nie takie cuda,
doszliśmy do wielkiej wprawy,
pod szyldem kraju naprawy,
powiem cicho na ucho wam
my możemy dawać każdy chłam,
w anielskie pióra przystrojeni,
w laurowe liście umajeni,
nasze błędy zwalimy na onych,
bo oni to sort potępionych,
nuż uda się naród zwieść,
nurzając w błocie onych cześć,
chapnąć władzę ponownie,
chwaląc się jak działamy godnie.
Populizm z demagogią kroczą równym krokiem,
z kłamstwem i pogardą pod bokiem ,
a naród może się kiedyś ocknie,
tylko co wtedy pocznie ,
znowu będzie szukać winnego ,
nie widząc u siebie problemu żadnego.

Z notatnika koleżanki N 









Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.