czwartek, 17 grudnia 2015

Świąteczne szaleństwo



Świąteczne szaleństwo

Wir świąteczny nas porywa,
tradycja z rozumem wygrywa,
nadchodzi ten piekielny czas,
wszystko musi być zrobione naraz.
W ruch lecą odkurzacze i wiaderka,
śmiga z płynem mokra ścierka,
pranie,trzepanie i wietrzenie,
na chłopów i moli utrapienie.
chatka na glanc musi być,
wszystko ma się tylko lśnić.
Później nadchodzi prezentów czas,
więc szał zakupowy dopada nas,
za ile kupić co i komu,
problem z tym w każdym domu
i tu zaczynają się dramaty,
spore rodzinne dylematy.
Na dodatek,czy choinka sztuczna,czy żywa,
a karp w folii już dogorywa,
jakoś przeżył nieboraczek,
teraz w wannie cicho płacze,
bo się bidula dusi,
zaraz pewnie się udusi.
Rodzina rozwścieczona,
bo wanna rybskami zawalona,
teraz czas na smażenie i wypieki,
gospodyni ze zmęczenia opadają powieki.
Do zabicia karpia nikt nie jest gotowy,
więc zrobił się problem nowy,
tylko dzięki sąsiadowi,
na czas z wigilią jesteśmy gotowi.
Podczas przedświątecznego chaosu
i w czasie gotowania bigosu,
świat się nie zatrzymuje,
tylko nadal funkcjonuje.
W domu wszyscy skłóceni,
świętami już zmęczeni.
W końcu są,można świętować
i wreszcie się odstresować,
z eleganckim wystrojeniem nie zwlekać
i na pierwszą gwiazdkę można czekać.
Do stołu wszyscy zadowoleni siadają,
potrawy na stół wjeżdżają,
potem nastaje czas wyczekiwany,
gwiazdor puka już do bramy,
wór prezentów ląduje,
dzieciarnia głośno się raduje,
gospodyni nic nie gada,
ze zmęczenia na podłogę pada.
Rodzina wrzeszczy,czemu mamusia nic nie mówiła,
że się zmęczyła......

Z notatnika koleżanki N



Żeby inni mogli świętować,
ktoś musi zdrowo harować,
święta radosne być mają,
a czasem gehenną się stają.


Życzenia Świąt udanych,
w dobrym nastroju skąpanych,
w zdrowiu i z wigorem,
doprawionych humorem,
śle Dzikuska




Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Polityczne szambo








Polityczne szambo

Niejeden uważa się za mądrzejszego,
nie mając do tego powodu żadnego,
kłamie i oszukuje,
często na innych jadem pluje,
dobro narodu ma na sztandarach,
gdyż taka jest jego wiara,
okopany w swych poglądach,
żadnej prawdy nie wygląda.
Siła dla niego wiele znaczy,
kogo bardziej obsobaczy,
niewiele ma to z dobrem narodu,
ważne,żeby on był do przodu.
społeczeństwo może dogorywać,
byle on mógł ciągle wygrywać,
a biedni Polacy,
mają podane na tacy,
że są politycznym smrodem,
głupawym ludzkim odchodem.
Naród który pozwala grać sobie na nosie,
niech się tapla we własnym sosie,
robi się brudno i coś zalatuje,
i paskudny fetor już się czuje,
a kiedy rozum im się obudzi,
będą w łapach onych nadludzi.
Z politycznego szamba trudno się oczyścić,
cud niebywały musiałby się ziścić.

Zzu 14 grudzień 2015 r





Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

środa, 2 grudnia 2015

Przewrót w Zoo



Przewrót w Zoo



Zwierzęta w Zoo zrobiły naradę.
lew ryknął:kładę wam pod rozwagę,
klatki musimy wszystkie otworzyć,
by na wolności trochę pożyć.
Pantera,brawo;mamy przecież demokrację,
zrobimy starego regulaminu kasację,
wprowadzimy nowe zasady,
zniszczymy stare układy.
Lampart myśli i myśli,
tak,mnie swoboda też się śni,
wszystkie punkty zmienimy
i w innym świecie się obudzimy.
Wszystkie,cicho pisnęła myszka mała,
która ze strachu drżała cała,
ale ja się bardzo boję,
u kotów widzę agresywne nastroje,
powiem też szczerze,
dziwnie zerkają na nas jeże.
Na to kakadu zaskrzeczała,
ona z woliery łba nie będzie wychylała,
bo zimno i niebezpiecznie,
a tutaj jest bajecznie,
anakonda też zbudziła się w terrarium,
czy ktoś mówił o akwarium,
ja się tam nie przeprowadzę,
wam też tego nie radzę
i po co tak głośno wrzeszczycie,
niedźwiedzia obudzicie.
Małpy oszalały z zachwytu,
teraz dorwą się do dobrobytu,
banany żreć będą garściami,
nie przejmują się głupotami,
że one nie rosną tam na drzewach,
tylko gdzieś jechać po nie trzeba.
Lew się obruszył,dość tej paplaniny,
siedzimy tu od godziny,
będzie tak jak zechcę,
trzeba wyjść na powietrze,
słabi niech sobie radzą sami,
przecież nie będziemy płakać nad myszami.
Jak mówili,tak zrobili,
większość zwierząt utrupili,
jedne z głodu wyzdychały,
inne się pozażerały
a i lew też niezadowolony,
wrócił do klatki skruszony,
całkiem inne wizje miałem,
a co innego zastałem.
Tak kończą się przewroty
kiedy niszczy się przyjęte cnoty.


Z notatnika koleżanki N4





Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

sobota, 28 listopada 2015

Wyznanie




Wyznanie

Do odważnych nie należę,
więc wyznaję na papierze,
że serce me płonie,
pulsują skronie,
z samego rana,
drżą kolana,
na widok waćpana.
Czyżbym była zakochana?
Wiem żeś niecnota,
pisze mysz do kota,
lecz jestem szczera,
miłość nie wybiera.

Z notatnika koleżanki N




Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

wtorek, 24 listopada 2015

Demolka



Demolka

Jeden drugiego nie rozumie,
bo już wielu tego nie umie,
swoje racje artykułujemy,
sensu nawet nie czujemy,
byle nasze było na wierzchu,
od rana,aż do zmierzchu,
w jednym języku rozmawiamy
ale potrzebę tłumacza mamy.
Polak w rozmowie z Polakiem,
siedzi na nim okrakiem
wali swymi głupotami,
niby to argumentami,
polityk w dyskusji z politykiem,
tworzy polemiki dzikie,
że to niby dla dobra ojczyzny,
ponosi wszelkie blizny,
lecz kraj w wyniku ich działania,
ma coraz więcej do naprawiania,
wszyscy z nienawiści się wyrżniemy
i według nas święci pozostaniemy,
kraju z niczego nie naprawimy,
tylko większe rozłamy zostawimy,
przyjdzie nam się na dno stoczyć,
na kogo wtedy będziemy psioczyć,
zdemolujemy sami wszystko
i zniknie nasze mrowisko.

Z notatnika koleżanki N




Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

poniedziałek, 16 listopada 2015

Manipulacje








Manipulacje

Manipulacje,manipulacje,
pokrętne dyplomacje,
poskręcały narody,
wszyscy lecimy w zawody,
kto ma rację,a kto nie,
kto bardziej upasie się,
nachapie i dorwie do władzy,
a my jesteśmy nadzy,
kręcą nami redaktory,
oszukują prokuratory,
politycy zatonęli we frazesach
pomysłu nie potrafią wykrzesać,
by narody nie waliły się po pyskach
i skończyły się dominacji igrzyska.
Garstka szaleńców i oszołomów,
chce zrobić szambo z naszego domu,
my dalej w manipulacjach się topimy,
żadnej prawdy nie ujrzymy,
choć nas miliony i miliardy,
nie umiemy zniszczyć tej pogardy,
musimy się szybko zjednoczyć
i batalię kanaliom wytoczyć,
inaczej się sterroryzujemy,
krwią świat zalejemy,
ziemię całą unicestwimy,
gruzy po sobie zostawimy.

Zzu 16 listopad 2015 r






Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.


poniedziałek, 9 listopada 2015

Obłuda



Obłuda

My wzory cnót wszelakich,
oni wad i to jeszcze jakich,
ale naprawdę to jesteśmy zgniłki,
lubimy obrabiać innym tyłki,
puknij się w łeb człowieku,
nienawiść masz nawet w oddechu,
wątroba ci gnije,
że innemu lepiej się żyje,
zazdrościsz mu wszystkiego,
bo nie wiadomo jak doszedł do tego,
nakradł lub ma jakieś koneksje,
i na sto procent protekcje,
doprowadziły go do sukcesu,
więc trza gnojka nauczyć moresu,
opluć,oczernić zmieszać z błotem,
że to leń,debil i impotent,
potem pognać szybko do kościoła,
obowiązek uczciwego człowieka tam woła,
przecież my tolerancyjni jak cholera
a zazdrość  nawet się o nas nie ociera,
idealni jesteśmy i cacy,
a źli to tamci rodacy,
nigdy nawet nie pojmiemy,
że w obłudzie sami toniemy
wciągnęło nas szambo samozadowolenia,
że nie widzimy ile innym zadajemy cierpienia.

Z notatnika koleżanki N




Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

niedziela, 8 listopada 2015

Od dnia tralala ...






W dniu obiecuje ci twa córunia,
jej serce należy do tatunia,




 a nocą do tygrysa mego,
wtedy robimy dym na całego


ale gdybyś mnie zawiódł aniele,
to trup gęsto się pościele.


Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

piątek, 6 listopada 2015

Randka





Randka

Na randkę się wybieram,
migiem szafę otwieram,
a tam nawet ciuchów dość,
może pomoże mi wybrać ktoś,
czy to z owym pasuje,
czy figury nie psuje,
czy włożyć spódniczkę,czy spodnie,
czy sportowo,czy modnie,
już wiem,już się ubieram,
a tu spódnica trach,się rozdziera,
na siłę w nią się wpakowałam,
po diabła tyle się obżerałam,
jak tu teraz mam iść,
chce mi się głośno wyć,
mam wszystkiego dość,
opanowuje mnie złość
na dobitkę torebka jaka,
o ja biedna taka,
jeszcze buciki i fryzura,
żeby nie wyjść na paszczura,
tak długo się stroiłam,
ze trzy godziny się spóźniłam.
On poszedł zniecierpliwiony,
pewnie wściekły i wkurzony,
teraz leżę i ryczę
i wpycham w siebie słodycze.
Gdybym była w ciuchy biedna,
wisiała by suknia jedna,
a tak mam trudne wybory,
żeby podkreślić swe walory.

Z notatnika koleżanki N




Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

czwartek, 29 października 2015

Dusza kobieca









Dusza kobieca

Kobieca dusza pełna jest przeciwności,
raz tonie w smutku,raz skacze z radości,
czasem pragnie zgiełku i hałasu,
a czasem ucieka przed ludźmi do lasu,
bywa roztrzepana i bezmyślna,
innym razem tonie we własnych myślach,
poszukuje wokół piękna,
z zachwytu przed nim klęka,
lub próbuje naprawić szpetotę,
biorąc się za daremną robotę,
czas marnuje na drobne sprawy,
kochając niemądre zabawy,
potem usilnie go goni,
z kroplą potu na skroni,
kocha szaleńczo i nienawidzi,
swych zachowań często się wstydzi,
czaruje wielu wdziękiem i urodą,
bywa też kamieniem i kłodą,
pragnie miłości i czułości,
erotyki i niebiańskiej bliskości.
W owej niespójności tkwi nasza tajemnica,
prawdy szukaj w jej źrenicach.

Z zapisków koleżanki N






Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

poniedziałek, 26 października 2015

Zmiana








Zmiana

Polityka się zmieniła
i mnie na inne tory wprowadziła,
więc chcę pozdrowić Ojca Dyrektora,
naszego promotora,
swego księdza i Panią P profesor
już grzeje mi się procesor,
w necie modlitewniki wydanie 2015 już sprzedają
i na klęczniki składane zapraszają,
więc migiem je kupuję ,
bo topór nad karkiem czuję.
Krzyżem już leżę,
klepię  pacierze i cholera mnie bierze,
tyle dobra na jedną koteczkę małą,
chyba walnąć kielicha by się zdało.

Czy ten,czy inny przy korycie,
im to się poprawi życie,
my niepotrzebnie się stresujemy,
tak im tych koryt nie zabierzemy.

Zzu 26 październik 2015 r



Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

sobota, 10 października 2015

Płciowa rozterka



Płciowa rozterka

Przyjaźń pani z panem,
to przeżycie nieznane,
czy się uda bez pikotu
i serca gorącego łomotu.
zastanawiam się już od rana,
czy można zwierzać się jak u barmana,
przyjacielowi,facetowi,
bo cóż on mi powi,
czyli mam wątpliwości,
że braterstwo zagości.
Z koleżanką brak owych dylematów
i takich myślowych schematów.
Czemu mamy problem wielki
i głupie płciowe rozterki,
facio jest przecież człowiekiem,
nie tylko na chucie lekiem,
chyba potrafi być obiektywny,
nie tylko erotycznie aktywny,
umie łapki trzymać przy sobie,
dając się wypowiedzieć żeńskiej osobie,
ale czy ona da radę sama,
by nie prowokować onego pana
i nie sprawdzać erotyczności,
i czaru swej kobiecości,
a pan swego działania samczego
i popędu erotycznego,
jak im się ta sztuka uda
to będzie przyjaźń prawdziwa,a nie jej ułuda.

Zzu 10 październik 2015 r



Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

środa, 7 października 2015

Trzy panie



Trzy panie

Do walki o władzę stanęły trzy panie,
ciekawe,która z nich zwycięstwo dostanie?
Czy starą władzę dyscyplinować?
Czy nowej majątki będziemy budować?
Pierwsza objeżdża kraj,
zachwalając że jest raj,
druga ma usteczka zasznurowane,
wargi zacięte i nadymane,
wszystko źle jest porobione,
w wielkich aferach utopione,
Trzecia dopiero wkroczyła do akcji,
ucząc się pilnie interakcji.
Wszystkie pewne siebie i swej narracji,
wkładają ile się da swej gracji.
Ta która zwycięstwo odniesie,
wkroczą do akcji partyjni kolesie,
porozsiadają się na stołkach,
pokazując co znaczy demolka
i tylko ona z kolesiami,
uratuje nas przed krętaczami,
lecz sama o władzy nie ma co śnić,
bo do niej trzeba jednak chłopem być,
tak to narodem się manipuluje
i jego cierpliwość ciągle testuje,
zrobili sobie z posłowania fach,
więc cali utonęli w obietnicach,
idealiści czasem się zdarzają,
tylko do władzy się nie dopchają.

Zzu 7 październik 2015 r






Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.


sobota, 3 października 2015

Przesądy




Przesądy

XXI wiek już mamy,
a w głupocie dalej się taplamy,
ciężarne mają dopiero przechlapane
i na ogrom przesądów narażane,
a to nie dotykaj ciała swego kiedy się wystraszysz,
bo brzydkie znamię na ciałku dziecka zobaczysz,
nie patrz na żadne zwierzęta,
bo latorośl głupotą będzie dotknięta,
za wiele wody nie można pić,
bo malcowi przyjdzie z wodogłowiem żyć,
nie ochlapuj brzucha  przy myciu naczyń,
gdyż alkoholizmem dziecko zaznaczysz.
Łańcuszek na twej szyi to zaraza,
wtedy pępowiną uduszenie się zdarza,
tyłem do kierunku jazdy siadanie,
poród pośladkowy masz na zawołanie,
przechodzenie pod sznurami,czy drabiną,
złe moce na pewno cię nie miną.
Brzemienna matka chrzestna,w to nie wierzę
podobno dziecku szczęście na mur odbierze.
Takich dyrdymałów jeszcze wiele,
w niektórych mózgach się miele.
Zabobonów jest wiele jeszcze,
wszystkich bzdur tu nie zmieszczę.
Denerwowanie brzemiennej nieszczęściem skutkuje,
za to dotknięcie jej brzucha szczęściem owocuje.
Przesądy i gusła to wielki grzech,
uważaj człeku,by nie dorwał cię pech.
Zabobony i przesądy,
to ciemnoty poglądy.

Zzu 3 październik 2015  r








Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

niedziela, 27 września 2015

Dzikie kocie



Dzikie kocie

Jam jest dzikie kocie,
wysuwam pazurki w locie,
potem zaciskam ,
na gardle zębiska,
aby nie pisnęła ofiara,
bo to dla niej kara,
później z litości reanimuję
i na śmierć zagłaskuję,
albo cholera wie,
inaczej bawię się,
w romantycznej scenerii,
z dużą dawką pikanterii.

Zzu 27 wrzesień 2015r




Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

niedziela, 13 września 2015

Zołza



Zołza

Kotku daj se na luz,
kury domowej nie zrobisz ze mnie i już,
nie będę ani gdakać,
ani o byle co płakać.
Partnerem możesz jeno być,
albo o znajomości śnić,
jestem niezależną kobietą,
język mój tnie jak żyletą,
czasem bywam też słodka,
nie znaczy to żem idiotka,
sama się również utrzymuję
i o kasę nikomu łba nie truję,
pichcić nie mam zamiaru,
bawię się często bez umiaru,
gatki sam se pierz
i cicho mi tu siedź,
w łóżku jestem zwierzę,
na nudę szlag mnie bierze,
pazury ostre mam ,
poczuł je już niejeden pan,
nie jestem twą niewolnicą,
ani jakąś uległą nałożnicą
lecz nie musisz się mnie bać
jeżeli na miłość cię stać,
każdego można udomowić,
tylko trochę musisz posłodzić.

Zzu 13 wrzesień 2015 r









Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

środa, 9 września 2015

Bienvenida



Bienvenida

No to żem wróciła z wakacji
i nie kumam tu sytuacji,
czy harmonia i pokój panuje,
czy znowu ktosik się awanturuje,
czy łapać za siekierkę,
czy zapraszać na wyżerkę,
czy gałązką oliwną wywijać,
czy rękawki do obrony podwijać?
Witam wszystkich tych wypoczętych
i tych ze zmęczenia padniętych,
tych pięknie opalonych
i tych mąką pobielonych,
hello i bienvenida,
dobry nastrój każdemu się przyda,
więc życzę go każdemu,
szczególnie człekowi smutnemu.

Zzu 8 wrzesień 2015 r


Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

wtorek, 14 lipca 2015

Brudny umysł



"Widzimy to, co chcemy zobaczyć, odnajdujemy to, co chcemy odnaleźć, czujemy to, co chcemy poczuć i taki jest właśnie bolesny sekret ludzkiego umysłu."

cytat pochodzi z książki "Rekonstrukcja"  Krzysztofa Bieleckiego


Myśli po głowie krążą różne,

malując obrazy nam przeróżne,

widzimy to czego się boimy,

lub to o czym marzymy.





Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.




wtorek, 30 czerwca 2015

W poszukiwaniu



W poszukiwaniu

W domowych pieleszach,
brak dotyku,
brak czułości,
obojętność często gości.

W świecie wirtualnym,
niby czujemy,
niby mamy,
tam się odprężamy.

Potrafimy mówić o potrzebach,
braku szczęścia,
o kłopotach,
sercowych łopotach.

Szukamy w przestrzeni,
uśmiechu,oddechu,
człowieka drugiego,
życia lepszego.

Czy znajdziemy,
czy się rozczarujemy,
może  je ubarwimy,
lub tylko się zabawimy?

Zzu 15 czerwiec 2015 r




Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

sobota, 20 czerwca 2015

Teatr oszustów



 Teatr oszustów

Rządzący obóz wpadł w panikę,
gdyż gwałtownie stracił publikę,
robi chaotyczne kroki,
wykonując dzikie podskoki.
Pisowska opozycja ma apetyt wielki,
chce pochłonąć i buciska i szelki,
chapnąć wszystkie frukta
i nie może doczekać się jutra,
lider ich chce kanclerzem być
i o nieograniczonej władzy śnić.
Palikot i SLD,
nie wiedzą sami ,co kto chce,
a tu rym,cym,cym,
Kukiz wbił w polityków klin
i łubu,du,bu,
Petru chce tyż do owego klubu
i dwunoga Stonoga,
chce doczłapać się tyż do tego barłoga.
Wszyscy oni niby wielce rozsądni,
cholernie władzy rządni,
będą kłamać i manipulować,
byle swą pozycję zbudować,
obiecają wszystko nam,
byle dopchać się na szczyt sam.
Czy oni wszyscy razem są coś potrafią?
Czy tylko dziobami kłapią?
Większość z nich nie udowodniła,
czy w życiu coś sensownego zrobiła,
oprócz budowania swego dobrobytu
i nad sobą tylko zachwytu,
a naród,cóż z tego ma mieć,
nic, bo naród to zwykły śmieć,
potrzeby przy wyborach,
żeby im nic nie zabrakło na stołach.

Zzu  20 czerwiec 2015 r

Niektórzy wierzą w każda głupotę,
a demagogię biorą za cnotę.

Obecna zmiana polega tylko na tym,
żeby innym językiem obiecywać rodakom
i na tym koniec nowości,
to są zwykle wciórności
.



Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

środa, 20 maja 2015

Trzeba na prezydenta


  









Trzeba na prezydenta

Teraz rzecz prawie święta,
musimy Trzebę wybrać na prezydenta,
Trzeba da nam zdrowie,
wszystkie rozwiązania podpowie,
Trzeba załatwi miejsca pracy
i zadowoleni będą Polacy,
Trzeba emigrację powstrzyma,
Trzeba ociepli klimat,
Trzeba górnikom pomoże,
Trzeba rolników wspomoże,
Trzeba zwiększy ilość narodzin,
nie marnując na to wielu godzin,
Trzeba wszystkim szczęście da,
ino Trzebę szybko znaleźć trza.

Zzu 20 maj 2015 r



 Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

wtorek, 19 maja 2015

Od ugrania do dojebania



Od ugrania do dojebania

Czy polityk ma w coś grać,
by gdzieś tam coś ugrać?
Dziennikarz tak się wypowiada,
zapominając,że pod budką z piwem nie gada,
od ugrania do dojebania droga śliska
i na dno szumowin bardzo bliska.
czy to w mediach,czy to w Unii,
kiedyś byliśmy ze swego języka dumni,
a teraz nasi pismacy,
zapomnieli jak mówią rodacy.
Uważają się za guru wytyczający drogi,
a intelekt ich bardzo ubogi,
wszystko nam parszywieje,
język też zbyt ubożeje,
robimy obcojęzyczne wtręty,
ale poprawność mowy w TV nieogarnięty.
Luzacki sposób zachowania dziennikarzy,
dawanie durnych komentarzy.
Można być luzakiem i z humorem,
prowadzić audycje z wigorem,
lecz trzeba wtedy wielkiej błyskotliwości,
inteligencji i o język dbałości,
a niewielu taki talent posiada,
więc niech reszta w spokoju gada.
Media to nie bazar i przekupki,
czy kibolowe jakieś grupki,
tutaj winna być polszczyzna,
taka jak nauczała ojcowizna.

Zzu 19 maj 2015 r




Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

środa, 13 maja 2015

Kobieto puchu marny



Kobieto puchu marny

Kobieto puchu marny,tak wieszcz pisał,
zachłanność na złoto kobietek opisał,
uczucie do nich prostą kreską namalował,
właściwie tylko lekko naszkicował,
ja więcej dziegciu do opisu wrzucę,
czym panie pewnie zasmucę,
gdyż z lekkością puchu to drobna przesada,
bo czasem dopada nas nadwaga,
a i nieciekawy mamy charakterek,
raz wyłazi anioł,raz lucyferek,
że plotkary i wstrętne gaduły,
marudy i totalne niezguły,
że leniwe i rozrzutne,
na dodatek bałamutne,
że rozmazane i beczące,
na wszystko narzekające,
że zajmujemy się duperelami,
zamiast ważnymi sprawami,
ciągle niezadowolone,
za to innymi urzeczone,
zazdrośnice,hołdów oczekujące,
same niewiele dające,
niekonsekwentne i drażliwe,
kłótliwe i zgryźliwe ,
nie będę więcej wad odkopywać
i tutaj je wam wypisywać,
ale to tylko panów stereotypy,
że takie są po ślubie kobity.

Zzu 12 maj 2015 r



Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

piątek, 1 maja 2015

Słowa,słowa i ich wymowa




Słowa,słowa i ich wymowa

Snobistycznie czasem swój intelekt podkręcamy
i trudne wyrazy do rozmowy wrzucamy,
inteligenciak taki ma wielkie talenty,
nie jest obojętny,tylko indyferentny.
Egalitarny to ostatnio modne słowo,
bo równy,brzmi raczej podwórkowo,
eksplikacja to objaśnianie znaczenia,
lecz obce słowo ma lepsze brzmienia,
lub podział na trzy części,
jakoś dziwnie w uszach chrzęści,
za to słówko trychotomia,
jest prawie jak hegemonia,
siedzi w nim władza i rządzenie,
dużo mocy i siły w nim drzemie.
Tą czynność dość często uwielbiamy
prokrastynację - czyli na potem odkładamy,
kuriozum,dziwne jakieś zjawisko,
zabawa owa wyjaśnia nam tu wszystko,
majuskuła i minuskuła to litery alfabetu ,
wielka i mała litera do górnolotności kompletu,
pełnomocnictwo to plenipotencja,
czy znowu megalomana ingerencja,
powoli kończę  utyskiwanie,
bo dekadencja ma wpływ na wyrażanie,
mowa polska chyli się ku upadkowi,
nie poddawajmy się takiemu terrorowi,
może resztka atawizmu w nas zostanie
i prostymi słowami wypowiemy zwykłe zdanie,
konterfekt  swój poprawimy,
prościej wizerunkowo pomyślimy.
Maestria wypowiedzi
w prostocie słów siedzi.

Zzu 30 kwiecień 2015 r



Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

wtorek, 28 kwietnia 2015

Czaruś






Czaruś

Diabły go tu zesłały,
wieszcząc że jest wspaniały,
anioły prawdę wyjawiły,
że nie bywa taki miły,
że zna czary i zaklęcia,
ofiarowuje ułudę szczęścia,
prowadzi do zawrotu głowy
i do magii jest gotowy.
Powoduje kłopotów wiele,
zna różnorakie fortele,
potrafi życie złamać
i cudownie kłamać,
umie do łez wzruszyć
i najtwardsze serce skruszyć,
wie jak zagrać na uczuciach,
samemu ginąc w chuciach,
potrafi rozpalić płomienie,
choć w nim tylko egoizm drzemie,
to seksoholik i erotoman,
na sobie jego uwaga skupiona
kobieciarz i utrzymanek,
oby był chociaż dobry jako kochanek.

Zzu 28 kwiecień 2015 r



Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

środa, 22 kwietnia 2015

Pewna pani



Pewna pani

Raz jedna pani nieśmiała,
z pewnym panem się zadawała,
uczucie kwitło jak licho,
pan ów miał na imię Krzycho,
niezmiennie karmił ją salcesonem
i to jeszcze niedoprawionem,
nudą zaczynało pachnieć w związku,
ona była z nim już tylko z obowiązku,
dlatego zmienił menu trochę
i podał jej kapustę z grochem,
potem jeszcze dał jej kaszankę,
ale ona miała apetyt na śmietankę,
lub na papryczkę ostrą chili,
więc nie czekając ni chwili,
pobiegła szukać innych dań,
bardziej smakowitych dlań,
szukała,wiele różności kosztowała,
aż w końcu się zestarzała,
karmiący ulecieli gdzieś hen
i kończy się upajający sen.
Na koniec uroczo stwierdziła,
że smaczna kaszaneczka jej się śniła,
chętnie by jej znowu spróbowała
tylko śmiałości do powrotu nie miała,
wysłała koleżankę na zwiady,
jakie u są teraz u Krzysia układy,
tu ją sytuacja zaskoczyła,
gdyż u niego inna dama była,
teraz ona go rarytasami dokarmiała
i jego głębokie rany obmywała.
W ten sposób nasza pani samiutka się ostała,
bo od życia zbyt wiele chciała.

Zzu 27 marzec 2015 r



Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.