czwartek, 23 maja 2019

Prawdzie w oczy





Prawdzie w oczy


Kochani ,no cóż,
spojrzeć prawdzie w oczy nikt nie lubi i już,
urzędnicy kościoła to też ludziska,
nie zawsze rzetelność im z ust tryska,
jak my są grzesznikami,
a nie jakimiś bogami,
myki i kręciołki nie uchodzą,
nie pomagają,a szkodzą,
pora nabrać do siebie dystansu,
robiąc rodzaj życiowego bilansu,
nad swymi błędami schylić głowę,
zajmując miejsca honorowe,
walnąć się w piersi i wyspowiadać
nie tylko innym grzechy wmawiać,
nad niebiosy nie wzlatywać,
kiedy ich dobroci nie widać,
być duchowym przewodnikiem,
a nie obrażać innych krzykiem,
być dla innych wzorem i przykładem,
a nie okłamanym, chytrym dziadem,
a głoszone nauki dla nich drogowskazem,
a dla wiernych prośbą, nie nakazem,
by przykładem oświecali otoczenie,
a nie zwalali swych błędów brzemię.
Każda instytucja bez krytyki się wypacza ,
a potem wściekle rozpacza,
kościół w swym zadufaniu ,
zapomniał o niejednym przykazaniu.


Z notatnika koleżanki N












Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz