Kotki swoimi drogami chadzają, czasem drapią,czasem się przymilają, bywają słodkie i ponętnie mruczące, ale i gryzące, czasem i wnerwiające, a kiedy do tego dzikość dodamy, to po sobie i kociokwik zostawiamy. Czyli miks dobrego i złego,mądrego i głupiego, ło matko wysmażyłam opisik charakterku mego, sama nie wiem, czy kotka,czy kocica, czy czort,czy anielica, a może wiedźma lub czarownica.
niedziela, 20 grudnia 2020
Życzonka
czwartek, 17 grudnia 2020
Tyle chciałam
Tyle chciałam
Tyle chciałam ci powiedzieć,
lecz brakuje słów,
aby swe uczucie opowiedzieć,
więc poszepczę teraz tu.
Że świeci słońce,
choć pada deszcz,
że powietrze takie gorące,
a zimno jest.
Że muzyka brzmi upajająco,
choć cisza panuje,
że świat drży zachwycająco,
tak ja to czuję.
Że kalina rozsiewa wonie,
choć jest zima,
że serce me płonie
i z tęsknoty dłużej nie wytrzyma.
Z notatnika koleżanki N
Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.
wtorek, 3 listopada 2020
Niewolnica?
Niewolnica?
Kobieto, wrzucono na twe barki,
ciężary jak dla atlety,
masz kochać, szorować garnki
i trzaskać schabowe kotlety.
Gnać do zawodowej pracy,
w niej wykazywać się, doszkalać,
do szefa być zawsze cacy,
i jeszcze go wychwalać.
Być uwodzicielskim wampem,
matką Polką, patriotką,
cierpliwości gigantem,
a nawet słodką idiotką.
Do kościółka chadzać,
dzieci wiele rodzić,
mężowi życie osładzać
i jeszcze zadbana chodzić.
Potomstwo wychować wedle rozkazu,
jakiejś wyimaginowanej ideologii,
nie skarżyć się ani razu
i być posłuszna demagogii.
W razie buntu wyleją nań pomyje,
oskarżą o nierząd, narkomanię,
utaplają od pięt po szyję
lub z wrogami knowanie.
Różni, różności oczekują,
mąż, ksiądz, rząd, rodzina
swoim egoizmem się kierują,
pomyślcie tylko, jak ona to ma wytrzymać?
Z notatnika koleżanki N
Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.
sobota, 26 września 2020
Historia prostego badania krwi
Historia prostego badania krwi
Historia to prostego badania krwi,
gdzie z pacjenta ochrona zdrowia drwi,
znajomy, choć człowiek starej daty,
to w meandrach przepisów wielce kumaty,
dostał kosmiczne zadanie do wykonania,
by w czasach pandemii zrobić badania,
czyli zwykłą analizę krwi,
lecz w tym szkopuł tkwił,
aby skierowanie na piśmie mieć,
i gdzie z takowym szybko biec?
Przeto do poradni dzwoni i dzwoni,
lecz tam wszyscy chyba w agonii,
po wlelogodzinnych staraniach,
wreszcie sukces, się dodzwania,
potem migiem gna, by mieć je w dłoni,
a tam zasieki jak przed stadem słoni,
skierowanie już w łapach trzyma,
lecz zaraz rzednie mu mina,
cholera jasna i psia mać,
musi hen daleko gnać,
po tylu kłodach rzucanych pod nogi,
ma nadzieję osiągnąć stan błogi,
się udało, krew pobrali,
a wynik ponoć na mejla wysłali,
na poczcie nic, pustka, cisza,
więc znowu dopadła go kur...ica,
gna tam, gdzie pobierali,
aby mu jego własność oddali,
tłumaczy mu jegomość dziwnie gadający,
że pewnie pod inny adres wysłali niechcący,
znowu, krzyki, wrzaski, telefony,
pacjent coraz bardziej wnerwiony,
w końcu dopina swego,
wysłali mu wyniki na adres jego,
na piśmie dać nie chcieli,
pewnie drukarkę gdzieś zapodzieli,
w taki sposób pacjent starszy obciążony chorobami,
musi walczyć z organizacyjnymi niedoskonałościami,
ochrona zdrowia zapomniała, po co istnieje,
dlatego taki bałagan u nich się dzieje.
Kiedy lekarz przed pacjentem zmyka,
to nie ma korzyści z takiego medyka.
Póki medycy będą ochronę zdrowia organizować,
póty będzie ona śmiertelnie chorować.
Z notatnika koleżanki N
Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.
poniedziałek, 14 września 2020
Polityczne kłusownictwo
Polityczne kłusownictwo
Sejm nasz należałoby przewentylować,
i parę głupot z jego działania wykasować,
dusze diabłu sprzedaliście,
karę ponieść winniście,
zmieniły ci się poglądy, masz inne priorytety,
musisz rezygnować z mandatu, niestety,
elektor wybierał cię o innych przekonaniach,
nie interesują go twe doznania,
twój wyborca dał ci ową robotę,
nie lubi, kiedy z niego robisz idiotę,
koniec z sejmowym pseudomyślistwem,
czyli politycznym kłusownictwem,
zmieniasz barwy klubowe,
to czekają cię wybory nowe,
lecąc pod skrzydła innego ugrupowania,
nie masz w sejmie już nic do gadania,
o swym losie sam decydujesz,
z bycia posłem, senatorem, radnym rezygnujesz,
system musi być jasny, wyrazisty
na to miejsce wchodzi następny z danej listy,
partyjnego skoczka nie interesuje wyborca,
to jest bezpardonowy korzyści poborca,
a przedstawiciel narodu skompromitowany,
może być przez swego wyborcę odwołany
i kadencyjność posłowania winna być ograniczona,
by w rutyniarstwo nie przeszła ona.
Jasne, proste zasady i pełnia przejrzystości
są likwidacją krętactw i bylejakości,
tego od dawna elektorat oczekuje
i z tych zmian nie zrezygnuje.
Z notatnika koleżanki N
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.
sobota, 18 lipca 2020
Trudna zgoda
Rozszarpali nam Ojczyznę,
rozerwali na połowę,
zniszczyli wspólną ojcowiznę,
podeptali każdą umowę.
Czyżby napadli nas kosmici,
zatruli jadem część narodu,
w działaniu swym znakomici,
kierując w stronę ciemnogrodu?
To nasi dzielni rodacy,
honorów i władzy żądni,
w poszukiwaniu łatwej pracy
w produkcji obelg płodni.
Wypowiedzieli wiele złych słów,
pokazali wiele obraźliwych gestów,
wykrzyczeli wiele kłamliwych mów,
obśmiali wiele ludzkich protestów.
Kiej ichni guru przy władzy,
to inni bezbronni i nadzy,
bez możliwości otworzenia gęby,
zaraz waląc takowego w zęby.
Trudno mówić o zgodzie,
gdy gracz znaczonymi kartami pogrywa,
trudno o jedność w narodzie,
kiedy z oponenta się naigrywa.
Z notatnika koleżanki N
Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.
czwartek, 11 czerwca 2020
Patent na obrażanie
Do wszystkich mam pytanie ,
kto ma patent na uczuć obrażanie?
Czy uczucia ma tylko katolik,
a pozbawiony ich jest alkoholik,
czy ateista może mieć uczucia,
może to ktoś bez emocjonalnego czucia,
a czy liberał coś czuje,
kiedy z niego się dworuje,
czy ludzie o odmiennych przekonaniach,
mają jakieś doznania,
czy czyjegoś honoru brukanie,
to nie jest uczuć obrażanie?
Dotychczas uczucia religijne są gloryfikowane,
a inne jakoś nieklasyfikowane,
inni nie mają prawa się obrażać,
inni tylko problemy potrafią stwarzać.
Czy istnieje jakiś taryfikator,
a może jest uczuciowy klasyfikator?
Z notatnika koleżanki N
sobota, 6 czerwca 2020
Któż są ci Oni ??
To słowo w uszach dzwoni, Oni , Oni
czy to jacyś niebieskozieloni,
czy jakoweś kosmiczne ludki ,
a może wredne krasnoludki ,
zapewne to durni najmici,
w szubrawstwie znakomici,
czy jakieś nacje inne,
być na naszej ziemi nie powinne.
Oni to , oni tamto,
lecą ostro ze swą sztampą
oni to samo zło,
zniszczyć winniśmy to,
nasza telewizja narodowa,
która do nikogo urazy nie chowa
ponoć apolityczna i bezstronna,
w sprawie Onych jednostronna,
dzierżąc tubę propagandy w dłoni
krzyczy to winni oni,oni,
dla swych politycznych korzyści,
wlewa w nas hektolitry nienawiści,
kim ci oni są,
że pasy z nich żywcem drą.
To jesteśmy my,zrodzeni na tej samej ziemi,
nienawiścią obsesyjną podzieleni,
zrobili z brata swego,
nieprzyjaciela demonicznego,
a jesteśmy jednym narodem ,
choć każdy z innym rodowodem,
zamiast dać odpór głupocie,
poddajemy się ciemnocie,
zmanipulowani skaczemy jak pajace,
miast podjąć sensowną współpracę,
nienawiść zżera od środka jak zaraza
i naszemu samostanowieniu zagraża.
Z notatnika koleżanki N
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.
czwartek, 30 kwietnia 2020
On wszystko wie
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.
środa, 15 kwietnia 2020
Życzliwy
Po tych świętach,
jestem dziwnie wzdęta,
zaszkodziło coś mi,
dziwnie dusi i mdli,
pewnie szynka mi zaszkodziła,
pewnikiem starawa była,
a może jajeczka z majonezem,
były niezbyt świeże,
albo kiełbaska biała parzona,
nie była dobrze poświęcona,
już wiem,ser w serniku był nie taki,
lub z chrzanem buraki,
może ten na talerzu żurek,
miał za ostry pazurek,
albo baby,mazurki i jabłeczniki,
czy czekoladowe batoniki,
a te parę drinków na poprawę trawienia,
przecież nie miały wielkiego znaczenia,
sama już nie mam pojęcia,
co jest przyczyną wzdęcia?
Życzliwy złośliwie mi gada,
że tyle żreć zwyczajnie nie wypada.
Z notatnika koleżanki N
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.
niedziela, 12 kwietnia 2020
Głupota niezwyciężona
Problem wielki mamy,
dopadł nas demon znany,
który nieczysto pogrywa,
zbierając obfite żniwa,
trza zniżyć się do poziomu jego,
by dosięgnąć celu swego,
grać na jego instrumentach,
wtedy może coś zapamięta,
wybijać werblem odważne rytmy,
bo przeciwnik nadzwyczaj chytry,
kopie doły,przylepia łaty,
w arsenał kantów jest przebogaty,
pojedynek w rękawiczkach białych,
to dla niego wróg wspaniały,
złapie za mordę,da kopa w zadek,
twierdząc, to był wypadek,
nie jego łapa , nie jego gira,
w arsenale bredni nie przebira,
arogancji nieprzebrane pokłady,
którym inteligencja nie daje rady
tylko z jego poziomu,
dokonasz upragnionego wyłomu,
głupota jest niezwyciężona,
tylko podobny jej ją pokona.
Z notatnika koleżanki N
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.
sobota, 28 marca 2020
Co się z nami stało?
Co się z nami stało?
Kłamstwo nas omotało,
ludzie stracili spokój,
politycy sieją niepokój,
władza nas oszukuje,
na opozycję szczuje,
a ta nie znalazła sposobu,
na zjednoczenie narodu,
nawet zaraza która nas dopadła,
wielu rozum do cna zjadła,
nie wierzy nikomu już nikt,
między ludźmi tylko zgrzyt,
piewca wojenek na górze,
dał popis w niższej kulturze,
skłócił wszystkich na całego,
obwiniając zawsze kogoś innego,
teraz na wojenki nie czas,
trzeba pomocy szukać w nas,
trzeba jakoś zaleczyć rany,
bo czas jest nieubłagany,
rozliczenia odłożyć na potem,
nie pluć durnym jazgotem,
przykład winna dać władza ,
spokój w naród wprowadzać,
za nią powinna kroczyć opozycja,
to ma być nasza nowa tradycja,
to powinność wszelaka,
każdego myślącego Polaka,
a tych grzebiących w bebechach,
pławiących się w cudzych grzechach,
należy błyskawicznie piętnować,
by nasz kraj ratować,
chyba resztki rozumu nam pozostały,
by sensownej myśli sprostały,
gdyż tylko w ludzkiej jedności,
dowiedziemy odpowiedzialności,
zaszłości i nienawiści różnorakie,
nie powinny kierować żadnym Polakiem.
Pod presją odbywające się wybory,
kiedy naród poważnie chory,
to mobbing i narażanie życia człowieka,
za to każdego kara czeka.
Czy mały wirus musi nas uczyć,
iż nie należy oszukiwać i kluczyć,
czy w wielu ludzkich dramatach,
chcemy występować w roli kata?
Z notatnika koleżanki N
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.
niedziela, 22 marca 2020
Lek na zjadliwca
Taki mały,a muskuły pręży
ludzkość chce zwyciężyć,
błyskawicznie się rozmnaża,
napotkanych migiem zaraża,
ustami i nosem się wciska,
płuca dusznościami uciska,
bronić się musimy dzielnie,
niektórzy muszą żyć oddzielnie,
dwa tygodnie w kwarantannie trwać,
by wredzizna dała znać,
czy już do nas się dobrał,
czy innego nieszczęśnika obrał,
odpowiedzialność jest naszym lekiem,
bądźmy dojrzałym człowiekiem,
myjmy ręce, odkażajmy,
do innych się nie zbliżajmy,
tylko wspólnymi siłami,
zwyciężymy z tymi łajzami,
nie popisuj się i nie pajacuj,
tylko z wszystkimi współpracuj,
tyle w tym zjadliwym temacie,
nie narzekaj i siedź w chacie,
nie zarażaj innych,
bo będziesz ich dramatów winny,
a my się nie poddamy,
obrzydliwego zjadliwca pokonamy.
Z notatnika koleżanki N
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.
piątek, 28 lutego 2020
Przekręt z pychą
Patrzę , oczy przecieram,
słowa z trudnością dobieram,
bo kłamstwo jest mi wciskane,
w jakieś banialuki ubierane,
na banicję wygnana logika,
paranoja koziołki fika,
odpowiedzialność kopnięta w zadek,
tak na wszelki wypadek,
sens zamknięty w ciemnicy,
by moc chrzanić po próżnicy,
epatować bajerami z kosmosu,
nie widząc robionego chaosu,
obmowa i szukanie haków,
robienie z ludzi duraków,
każdy z posłusznych robotów,
na wszystko jest gotów,
kraj stanął na głowie,
winni temu niektórzy posłowie,
co tu jeszcze więcej gadać ,
kiedy nad rozumem przekręt z pychą zaczyna władać.
Z notatnika koleżanki N
poniedziałek, 24 lutego 2020
TV narodowa
Byśmy mieli wyborczy zysk,
naród trza krótko za pysk,
odebrać samodzielne myślenie,
wprowadzając odmóżdżenie.
Jednemu się przerwie,innego dopyta,
i już kłótnia wyśmienita,
tak to nasza TV narodowa,
robi co jej się rzewnie podoba,
jak nie po myśli temacik,
wrzuca zaraz jakiś granacik,
by ośmieszyć , wydrwić i poniżyć,
na oponencie się wyżyć,
prawda i merytoryka,
pijanym krokiem przemyka,
ukierunkowana propaganda,
zdaje lekcje z dyktanda,
nikt już nie pozoruje,
za jaką opcją optuje,
ubrana w szaty baranka,
pieje od wieczora do ranka,
klęskę w sukces przekuje,
wpadki piknie podkoloruje,
a talent ma w tym wielki,
w rasowce przerobi i kundelki,
straszy wymyślonymi potworami,
jakimiś kosmicznymi ideologiami,
karmi ludek papką disco,
która ma przykryć wszystko,
głupia gawiedź kupi chłam,
oni dalej polecą w kłam,
przypudrują bełkotem,
ględząc hejtowym polotem:
iż poprzednicy kraj zmienili w ruderę ,
wszędzie widać u nich aferę,
szarpanie o stołki i apanaże,
żadnego programu ino blamaże,
a sami kryształy bez skazy,
choć gorsi od zarazy,
mają o sobie dobre mniemanie
i wiarę że cud się stanie,
pazerny ciąg na kasę,
gubiąc przy tym klasę.
Gdzie wasz honor i zasady,
czy ważniejsza forsa i posady?
U władzy nie zawsze są patrioci,
bywają często chciwi idioci.
Z notatnika koleżanki N
niedziela, 16 lutego 2020
Sen o potędze
Sen o potędze
Cały naród wielbi PREZESA,
reformy sądów ciągle pospiesza,
sondaże osiągają apogeum,
na wiele problemów ma panaceum,
sukces goni za sukcesem,
na czele z kochanym prezesem,
media grzmią o tym od rana do nocy,
propaganda dumnie kroczy,
senat żeśmy odbili,
prezydenta na tronie osadzili,
opozycja się poddała,
swój błąd zrozumiała,
teraz odprawia hołdy pokutne,
za swe zachowanie okrutne,
w kraju nad wszystkim panujemy,
Europą też zawładniemy,
zajmiemy się cyberświatem
i całym wszechświatem.
Nagle pęka jak bańka mydlana,
kończy się potęga wymadlana,
po przebudzeniu,
stan uległ urealnieniu,
był to tylko wodza sen,
i rozmył się mu obrazek ten,
lecz sen o potędze,
zapisany został w partyjnej księdze.
Z notatnika koleżanki N
wtorek, 11 lutego 2020
Wichura
Ty się przed nią chowaj,
ona porwać cię gotowa,
wichura to wredna baba,
jeszcze ci urok zada,
powieje,szaleńczo zakręci
i swą energią zanęci,
wyrwie korzeń ze swej ostoi
takie zachowanie nie przystoi,
potem gwałtownie porzuci,
będą musieli medycy cucić.
Zostawi po sobie wiatrołomy,
będziesz cały poraniony,
chowaj się przed nią jak możesz,
bo sobie potem niewiele pomożesz.
Z notatnika koleżanki N
czwartek, 6 lutego 2020
Męski wyciurs
wtorek, 14 stycznia 2020
Żadne wygibasy nie dodadzą ci klasy
Pojawiła się ojkofobia,
to pewnikiem nowa ideologia,
a i może ojkofobizm nadlatuje
i z sędziami się dogaduje,
by z wrogiem fraternizować,
i dobrą zmianę marginalizować,
a kompradorskie elity od Mao wzięte,
to zacofanie niepojęte,
potem apoteoza kierowcy młodego ,
który uszkodził maszynę rządu wspaniałego,
gloryfikowanie swoich jest poprawne,
a opozycyjne już w głupotę oprawne,
z kolei dyfamacyjne na władzę ataki,
robią wredne kontestacyjne chłopaki,
a narodu ekspiacja,
to historyczna wariacja,
zaś anihilacja władzy jest bezpodstawna,
bo to anielsko-kryształowa panna,
winna wszystkiemu łże-elita,
która swój nochal wszędzie wtyka.
Budowanie swego ego,
wyrazami ze słownika wyszukanego,
ma świadczyć o erudycji,
a świadczy o jej kiepskiej kondycji ,
nie podnosisz intelektu,
kiedy szukasz obcego podszeptu,
a to już egocentryzm na całego
kiedy nie dopuszczasz zdania odmiennego.
Języka prostota,
to mądrości istota,
i żadne lingwistyczne wygibasy,
nie dodadzą ci klasy.
Z notatnika koleżanki N