Procedura parzenia kawy
Procedura zaczyna się problematycznie,
czy wodę gotujemy gazowo,czy elektrycznie.
Odstawmy teraz na bok gazowo,
gdyż może skończyć się wybuchowo.
Zajmę się elektrycznym grzaniem,
bo mam bardziej obcykane,
czyli bierzemy elektryczny dzbanuszek
i wlewamy wodę pod zaznaczony koniuszek,
ale jaką wodę do środka dajemy,
to pytanie sobie teraz zadajemy?
Może kranówkę,albo gazowaną,
a może bogato mineralizowaną?
Dylemat to jest straszliwy,
przy awarii,sąd nie będzie litościwy.
Ale co tam,zaryzykujemy
i kranówki nalejemy,
dzbanuszek zamykamy
i na podstawkę wkładamy,
dżwigienkę naciskamy w dół
i roboty mamy za sobą pół,
po odpowiednim czasie woda się gotuje,
a ty do filiżanki kawkę wsypujesz,
wrzątkiem potem ją zalewasz,
po chwili aromat kawy cię olśniewa.
Procedura nie mówi,ile dodać cukru czy śmietanki,
tą wiedzę otrzymasz od koleżanki.
Jeszcze na dodatek sposobów parzenia,
mamy prawie nie do policzenia,
espreessowych odmian tyle wymyślono
i jeszcze dodatkami je wzbogacono,
espresso Macchiato z mlekiem spienionym,
espresso Romano cytryną zakwaszonym,
espresso Lungo i espresso Corretto,
z dodatkiem grappy,brandy lub amaretto,
espresso Ristretto i kawa Americano,
espresso Con panna z śmietaną podawano
i kawa po wiedeńsku,czy po grecku,
a może z kardamonem po turecku.
Po drodze tyle nieścisłości,
np.w jakim naczyniu kawę lepiej gościć,
może w filiżance,jak obyczaj każe,
a może w tygielku,tak twierdzą tureccy kawiarze,
inni wolą w szklaneczce zalać,
a inni do kubeczka wlać.
Problem zacznie się dopiero,
kiedy ktoś poparzy się kawową siekierą.
Że naczynie nieodpowiednie,
znaczenie to niepoślednie,
a może za wysoka temperatura,
albo do bani procedura.
W ten sposób można do absurdu wsio doprowadzić
i z głupotą mocno przesadzić.
Traktowanie ludzi jak półgłówków,
durnych,niezaostrzonych ołówków,
powoduje ich bezmyślne działanie
i nad sensem,nie zastanawianie.
Widocznie na to zasłużyliśmy,
kiedy zmanipulować się daliśmy.
Na pewno ktoś ten przypadek zdefiniuje
i ów mądrala lepiej się poczuje.
Alboś mędrzec,alboś kiep,
obojętne jaki masz łeb,
bez procedury nie istniejesz.
i zaraz w oczach mędrców marniejesz.
Brakuje odpowiedzialności za swe czyny,
efekty mechanizmów durnych już widzimy.
Zzu 9 czerwiec 2013 r
Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz