czwartek, 10 lipca 2014

Fanatyzm


Fanatyzm


Myślałam,myślałam,
długo się zastanawiałam,
czy w naszym kraju pruderyjnym,
gdzie katolicyzm jest bezdyskusyjny,
można normalnie dyskutować
i na każdy temat polemizować.
Kto tak myśli racji nie ma,
u nas tolerancja to jakaś ściema,
trudno debatować z krzyżykami,
kiedy one są w ich rękach orężami.
Biją nimi i nawet zabijają,
a wyrzutów sumienia nie posiadają.
Trwa to już wiele lat
i nie zmienia się ich świat,
jedni ze strachu ustępują,
inni katolicy się źle czują,
że taki problem w XXI wieku występuje
i niektórym umysł truje.
Na błędy kościoła oczy przymykają,
ale innym mniejsze przewiny wytykają.
Prawda nie ma nic do rzeczy,
fanatyk i tak drze się i skrzeczy,
nawet w konfesjonale na spowiedzi,
nad swą uczciwością się nie biedzi,
bo i po co przecież ma rację,
stawia tylko na katechizację.
Inni kiedyś też na coś stawiali,
później ich pomniki obalali.
Prawdziwy katolik nikogo nie terroryzuje,
tylko do swych racji przekonuje.
W kraju mamy wielu uczciwych katolików,
lecz jest i grupa pseudo-męczenników,
uważających się za wyrocznie
i  grzmiących coraz mocniej.
Z nimi nie ma porozumienia,
oni dążą do przeciwnika unicestwienia,
jako uczciwi i wierni,
stali się mściwi i gniewni,
zaślepieni ideałami,
zabijają wroga krzyżykami.
Nie ma znaczenia żeś biedny i nie masz na chleb
jesteś przeciw dostajesz w łeb.
Akceptacja innego człowieka to sztuka,
dla wielu tolerancja to zbyt trudna nauka.
Wiara widać nie wszystkim pomaga,
przed miłosierdziem dusza im się wzdraga.
wiara,miłosierdzie i tolerancja,
to nie złożone ręce do różańca.


Zzu 4 lipiec 2014 r



Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz