Prośba kobiety
Wcale nie jest mi lekko,
zgotowaliście mi ziemskie piekło.
Muszę walczyć z przeciwnościami,
głupimi zaszłościami.
Kler i politycy rzucają kłody,
swej nietolerancji dając dowody.
Sama z mym dzieciątkiem,
uciekam przed świątkiem,
przed okiem rządowym,
by nie wpaść w problem nowy,
znikąd wsparcia i pomocy,
boję się waszej przemocy.
Muszę dziecinę obronić
i siebie przed złym chronić.
Wrzeszczycie płytkimi sloganami,
walicie we mnie obietnicami,
lecz, to tylko puste gadanie,
sama muszę walczyć o przetrwanie.
Mam marzenie , być kochana ,
a nie światopoglądowo tyranizowana,
pragnę zwyczajnej rodziny ,
a nie patriotycznej zmarzliny,
mieć spokój , dzieci , męża ,
a nie słuchać szczęku oręża,
pragnę normalnej kobiecej wolności
i od nikogo żadnej zależności,
być odpowiedzialną za dom i dzieci,
a nie za jakieś polityczne śmieci,
błagam dajcie mi żyć ,
a nie z absurdami się bić,
nie zabierajcie mi mojego myślenia
i o sobie stanowienia.
Taka to mała prośba ma,
jako córka , żona i matka.
zgotowaliście mi ziemskie piekło.
Muszę walczyć z przeciwnościami,
głupimi zaszłościami.
Kler i politycy rzucają kłody,
swej nietolerancji dając dowody.
Sama z mym dzieciątkiem,
uciekam przed świątkiem,
przed okiem rządowym,
by nie wpaść w problem nowy,
znikąd wsparcia i pomocy,
boję się waszej przemocy.
Muszę dziecinę obronić
i siebie przed złym chronić.
Wrzeszczycie płytkimi sloganami,
walicie we mnie obietnicami,
lecz, to tylko puste gadanie,
sama muszę walczyć o przetrwanie.
Mam marzenie , być kochana ,
a nie światopoglądowo tyranizowana,
pragnę zwyczajnej rodziny ,
a nie patriotycznej zmarzliny,
mieć spokój , dzieci , męża ,
a nie słuchać szczęku oręża,
pragnę normalnej kobiecej wolności
i od nikogo żadnej zależności,
być odpowiedzialną za dom i dzieci,
a nie za jakieś polityczne śmieci,
błagam dajcie mi żyć ,
a nie z absurdami się bić,
nie zabierajcie mi mojego myślenia
i o sobie stanowienia.
Taka to mała prośba ma,
jako córka , żona i matka.
Z notatnika koleżanki N
Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.
"pragnę normalnej kobiecej wolności
OdpowiedzUsuńi od nikogo żadnej zależności,"................ja jako mężczyzna ujmę to tak. Wolność się kończy gdy decydujesz się na dziecko. I w sumie to czy w latach 90 kiedy było tak mega słabo to też takie wiersze autorka pisała? Większość obecnej histerii jest nakręcana przez media.
"Wolność się kończy gdy decydujesz się na dziecko."- to całkowita prawda , ale to mój wybór i moja wolność.
Usuńacha, i jeszcze jedno w ramach czarnego protestu. Taki wpis od niedoszłego usuniętego płodu. No ale moja Mama wyobraźcie sobie uparła się na złość całemu światu mnie nie usuwać :)
OdpowiedzUsuńmniej więcej dwadzieścia lat temu miałem mniej więcej dwadzieścia lat, i chyba teraz wielu protestujących ma dwadzieścia lat. No ale nie wiem czemu protestują bo dwadzieścia lat temu bardzo powszechne ale też bardzo tajne były zarówno śluby z "wpadówki" jak i takowe aborcje. Śluby z "wpadówki", czyli po prostu niechcianej ciąży kończą się słabymi małżeństwami ale jakoś to się turla. Wyboru dokonali. Wyborem było urodzenie dziecka. Natomiast inni wybrali dwadzieścia lat temu aborcje. Nie wiem w jakim kraju, jakim sposobem i jakim kosztem psychiczno-fizycznym. Nie wiem. Ale wie wiem jedno, że część tych młodych ludzi którzy protestują na sto procent są z "wpadówy", to norma w tamtych czasach. Niech więc się zastanowią po co krzyczą. W sumie mają szczęście że żyją. A połowy tych którzy by krzyczeli razem z nimi, nie ma. Tak po prostu. Byli ale ich nie ma. I tyle. A czemu to KURWA piszę.
Bo pod koniec lat 70 XX byłego już wieku, mój stary się dowiedział że się pojawiłem w brzuchu mojej Mamy. I wiecie co jej powiedział ?
No zgadnijcie?
To przecież proste.
Tak po prostu: Usuń.
Podziękuj mamie że pragnęła pokonać trudności, dla zdrowego syna,lecz czemu chcesz odbierać jej wolność myślenia?
OdpowiedzUsuńTzw "wpadówki" jak to określasz były kiedyś i są obecnie , z małą różnicą na niekorzyść czasów obecnych .Teraz mamy mniej mężczyzn biorących odpowiedzialność za swe czyny.Małżeństwa słabe były i będą najczęściej z winy panów , bo to alkoholizm , bo to zdrady,itp
Aborcje nigdy nie były łatwą decyzją dla kobiet , czy Ty byś tak łatwo się zdecydował na amputację choćby palca?
Płód zniekształcony , żyje i czuje , czuje również ból , którego nie potrafimy uśmierzyć , czy kobiety mają być sadystkami , czy na tym zależy obrońcom płodów? Czemu życie płodu ma być ważniejsze od życia kobiet? Czemu nikt tym kobietom nie pomaga , a Ty sam może byś sam choć jeden dzień zaopiekował się chorym dzieckiem , podpowiadam w hospicjach potrzebują wolontariuszy.
Idź tam popracuj , poczuj problem i potem się wypowiadaj
Pozdrawiam Ala