Replay
Wiele lat temu,
słuchali Riedla z Dżemu.
Ona, urocza, zgrabna nastka,
długowłosa, blond siedemnastka,
on Apollo z władczym spojrzeniem,
poczuli do siebie chemię.
Krew żwawo krążyła,
emocjami mózg drążyła.
Uczucie parę latek trwało,
potem się jakoś posypało.
Po latach spotkali się ponownie,
ciesząc niewymownie,
on z brzuszkiem, łysawy,
na dodatek przygłuchawy,
ona z twarzą zoraną bruzdami,
zapominająca momentami.
Poczuli wiew młodości,
zapominając o starości,
uczucie otworzyło wrota,
na replay przyszła ochota.
Miłość się nie starzeje,
nawet kiedy głowa siwieje,
w swe objęcia porywa,
noce tak samo zarywa.
Z notatnika koleżanki N
Obrazy, zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz