Kiedy My mówimy A, to brzmi ona dumnie,
Kiedy Oni, to idiotycznie i chmurnie,
B w ich ustach to zaraza,
a nasze B nikogo nie obraża,
C My kreślimy patriotycznie,
Oni głupio i diabolicznie,
D już rozpustą u nich pachnie,
naszego D zło nie dopadnie,
E to już historia cała
ich nawet koło niej nie stała,
G no właśnie,
to już tylko baśnie,
H u nas pręży muskuły,
u nich same niezguły,
I jest u nas wyniosła,
a ich to kawał osła,
J to mądrość cała
a ich jakaś durna pała,
ich K to kryminał,
a u nas dumna mina,
L, Ł są jak bracia zgodni,
ich to ludziska niewygodni,
M kojarzy się z przemocą,
nasze wielką siłą i mocą,
ich N jak nierządnica,
sprzedająca się na ulicach,
nasza N cała w bieli
o niej śpiewają anieli,
O to wielkie oszustwo
nasze uczciwe bóstwo,
ich P i R kradnie i knuje,
nasze nikogo nie oszukuje,
S diablo skąpa i drwiąca,
nasze nikogo nie kąsa,
T, U, W i Zet, to tylko śmiech,
nieuki, durnie i niemoty
nie znają ciężkiej roboty.
Alfabet propagandy to nasze dumne i przewodnie hasło,
a ich abecadło wpadło w głupotę i szybko zgasło.
Propaganda prawdę udusiła,
z narodu bezczelnie zakpiła,
to narkotyk i trucizna,
szambo i społeczna zgnilizna,
prowadzi do przemocy i dyktatury
tworząc anarchię i ludzkie kreatury.
Z notatnika koleżanki N
Obrazy, zdjęcia i muzyka z internetu
żadne naruszenia praw autorskich nie są zamierzone



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz