piątek, 3 maja 2013

Pokoleniowa zmiana




Pokoleniowa zmiana



Majóweczka nam się ślicznie rozpoczęła,
a panu Kaziowi emeryturka stuknęła.
Niby nic,tylko Kazio ów,
będąc na umyśle całkiem zdrów,
nie wiedział,że to właśnie już
i dyżurek objął jak zwykle znów,
bo szefostwo bidaka rozpisało,
i przedłużenie angażu obiecało.
Kazio swój dyżur lekarski zakończył,
tylko problemu swego nie utrącił,
bo jako emeryt kwietniowy,
jego dyżur był już majowy.
Co z tego,że dyrekcja obsadziła,
głupimi obietnicami mamiła,
płacić za dyżur nie zamierzała,
ani za niego nie odpowiadała.
To była niby zwykła samowolka,
głupiego i durnego doktorka.
Młodzież za to szczęśliwa była,
że idiotę na dyżur wsadziła.
Doktorek faktem tym oburzony,
traktowaniem szefostwa zniesmaczony,
myślał kretyn i dureń stary,
że dostanie kwiatki i fanfary.
W tym momencie poszedł na złom
i powiedziano mu normalnie won.
Pewien był że podziękują,
czymś tam go uhonorują.
Staruszku skończyły się te czasy,
teraz rządzą młode asy,
starego mają gdzieś,
innemu bóstwu oddają cześć.
Sami kiedyś pójdą na emeryturkę,
i niech nie liczą na żadną laurkę,
lepszego kopa dostaną od kumpli
wtedy zrozumieją jacy byli głupi.
Ciągle następuje pokoleniowa zmiana,
to każdego przyszłość nieubłagana.


Zzu 3 maja 2013 r



Obrazy,zdjęcia i muzyka z internetu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz