wtorek, 21 maja 2013

Wywiad.....



Wywiad z ....


Faciowi nogę urwało,
zaraz wiele osób się zleciało.
Krew się leje strumieniami,
delikwent mdleje momentami.
Dziennikarzyna już w te pędy leci,
jak się czujesz mój waszeci?
Czy bardzo ciebie boli?
Czy ulżył ci ktoś w niedoli?
Czy gdyby to się stało z nogą lewą,
lepiej byś sie czuł kolego?
Może własnym słowami pan opisze,
czemu jakoś dziwnie pan dysze?
Kto był temu winien i dlaczego?
Co radzisz żeby nie dopadło to innego?
Facio leży w strugach krwi,
już mu żaden mięsień nie drży.
Lekarz przez tłum się przepycha,
a pismaczyna uparcie dalej pyta,
jak samopoczucie,jak zdróweczko?
Czemu takie zimne masz czółeczko?
Medyk delikwenta dokładnie bada,
twarz jego coraz bardziej blada.
Lekarz wzrok na gapiów podnosi
i złą nowinę wszystkim głosi.
Nie mogliśmy mu już w niczym pomóc,
trudno,nie wróci już biedak do domu
Taki mógłby być wywiad śliczny,
ale koleś był jakiś taki nielogiczny.
Pismak jednak wywiad wydrukował
i cały incydent tak podsumował.
Kto mediom bywa nieżyczliwy,
dopadnie go los sprawiedliwy.



Zzu 5 luty 2013 r




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz