wtorek, 23 października 2012

Zapraszam na balangę



Zapraszam na balangę

Zapraszam wszystkich do tanga,
bo jak balanga to balanga.
Zacznijmy tą szaloną noc,
bawmy się i niech z nami będzie moc.
Trochę samby nie zaszkodzi,
poczujmy się wszyscy tacy młodzi.
Później popłyńmy walczykiem
będziemy pląsać z wielkim szykiem.
Powyginajmy się w rytmie twista,
radość z tańca będzie oczywista.
No i disco na parkiecie ,
też uniesie nas jak w lecie.
Poszybujmy w rumby rytmie,
wtedy i nawet miłość zakwitnie.
Wyginajmy nasze ciała,
żeby wolność w nas została .
Taniec tak nas bardzo wzrusza,
ale jeszcze bardziej ciało rozrusza.
Unieśmy się na parkiecie
i zapomnijmy o bożym świecie.
A na koniec powalczmy w tangu
coś na kształt jazdy na mustangu.
Wznieśmy się do nieba i zatraćmy w wirowaniu,
Bądźmy tam gdzie trzeba i nie zapomnijmy o kochaniu.
Oddajmy duszę czartu i uwolnijmy demony
bo czas na taniec, to nie czas stracony. 

Zzu 8 marzec 2011 r



Obrazy,zdjęcia i muzyka z netu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz